CB Nations Cup: Polska vs Szwajcaria!
Dziś, a właściwie już za kilkadziesiąt minut rozpocznie się spotkanie, na które wszyscy czekali. Pojedynek, po którym poznamy pierwszego finalistę tegorocznych rozgrywek ClanBase NationsCup VIII Q3 TDM.
Polacy zmierzą się z doskonale radzącą sobie w tym sezonie ekipą
Szwajcarii. Spotkanie zapowiada się bardzo ciekawie i emocjonująco, ponieważ stawką tego spotkania jest minimum drugie miejsce w Europie. Szansę obu drużyn oceniane są po połowie, zatem czeka nas wieczór pełen wrażeń. Drugiego finalistę poznamy dopiero za tydzień. W sobotę będą walczyły ze sobą reprezentacje narodowe
Szwecji oraz
Rosji.
Polska po raz pierwszy w historii w finale Nations Cupa ! Polska [ 3:1 ] Szwajcaria ![]() | |
x | |
| 161:173 q3dm6 | |
257:152 q3dm7 | |
| 145:88 q3dm14 | |
| 148:113 ospdm5 | |
Składy obydwu drużyn:
Polska
av3k
detal
zik
scar
cmx (coach)
Szwajcaria
Cobs
hirni
kna
mNg
zephyr (coach)Relacja ze spotkania:
Może warto zacząć od tego, że
Szwajcarzy strasznie opóźnili spotkanie. Wszystko do godziny 17:00 bylo w porządku: gracze stawili się na ircu o umówionej godzinie, szybko znaleźliśmy wyrównany serwer (gs.net), no i zaczęło się. W składzie Szwajcarów zabrakło
meNga, który niby utknął w korku i starał się dojechać do domu. Na serwerze pojawił się dopiero 10 min po godzinie 18:00. Gdyby nie cierpliwość admina CB
ripera i dobre serduszka naszych graczy, dostalibyśmy w/o na dm6. Ale jak napisal
zik: " Nie chcemy dostać się do finału wygrywając mecz głupim w/o". Brawo za postawę. Wszyscy byli gotowi, spotkanie wreszcie się rozpoczęło.
pro-q3dm6
Szwajcarów. Jakoś dziwnie od początku nasi chłopcy nastawili się, że bedzie na tej mapie bardzo ciężko. Tak też było. Szwajcarzy pełni optymizmu, ze świadomością, że w koncu wygrali na dm6 z
Francuzami, udowodnili, że potrafią bardzo dobrze zagrać tę mapę. Początek dla nas był niewesoły. 20 fragowe prowadzenie 'mistrzów zegarkowych' dało nam do myślenia. Dobre zbieranie Quada i kontrola railguna pozwoliła im wysunąć się na tak wysokie prowadzenie. Szwajcarzy praktycznie całe spotaknie prowadzili 20stoma fragami. Dopiero w końcówce (19 min) Polacy pokazali, że potrafią zdziałać cuda. Szybkie przechwycenie raila i później już odrabianie strat. Szczerze przyznam, że w życiu nie widziałem czegoś takiego. W przeciągu praktycznie 50 sekund, różnica fragowa była praktycznie znikoma (6 fragów). Niestety, (jakby to powiedział były trener reprezentacjii Polski w piłkę nożną) - "Chłopaki zagrali dobrze, ale zabrakło szczęścia... " :-)
q3dm7
Szwajcaria. Cobs, hirni, mng i kna nie wiedzieli co się dzieje. Błyskawicznie powiększała się różnica fragów na naszą korzyść. Nic więcej na temat tego spotkania nie trzeba pisać, trzeba je po prostu zobaczyć. (Jeżeli ktoś nie miał okazjii, demka będą niedługo). Warto jeszcze dodać, ze w samej koncówce meczu zdesperowani Szwajcarzy schowali się do pomieszczenia z shotgunem :-) Jak to można odbierać? Chyba w jeden sposób: Bali się, ażeby Team Poland nie dobiło do 300 fragów (co było bardzo możliwe). Do 300 nie dojechaliśmy, ale w półfinale ilość fragów w liczbie 257 chyba robi spore wrażenie .
q3dm14
Holendrami graliśmy ospdm6, której też za bardzo nie trenowaliśmy. I co? No własnie, wygraliśmy. Co prawda była to mała różnica fragów, ale jednak. Dziś na dm14 pokazałśmy klasę. Kontrolując świetnie Quada i Battle Suita, którego udało nam się zebrać nawet 3 razy (wraz z Quadem) zadecydowało o wysokiej wygranej. Perfekcyjnie kontrolowanie 'pokoików', prawie zawsze dobrze zorganizowane ataki sprawiły, że na dm14 wygraliśmy sporą, bo ponad 50cio fragową przewagą.
ospdm5
Szwajcarzy przejmują Quada i dzięki świetnemu quadrunowi Cobsa różnica fragowa spadła do 6. Ale ciągle wierzyłem w to, że to tylko psychiczna zagrywka naszych: "Dobra chłopaki, jesteśmy zajebiści i dajmy im doskoczyć na ilość szesciu fragów. Nie więcej i nie mniej. Jak już sie podbudują, to znów będziemy karać. Ja ide po herbatę. Stoję przy RA jakby coś - scar " (Wizja sytuacjii na Team Speaku, która zaszła w 16 minucie na ospdm5, stworzona przez moją podświadomość). Długo nie daliśmy się zwodzić. Znów 'kradniemy' pozycję z quadem i już w ogóle nie wpuszczamy tutaj Szwajcarów. Końcówka spotkania to już napisy typu " railed by avek, scar, zik, detal, timed by cmx". Szwajcarzy w 19 minucie po prostu stoją na mapie. Cóż Panowie, zamurowało? :-). Zagrana na Deep Inside zapieczętowała to, na co czekaliśmy od samego początku powstania ligi ClanBase. Dostając się w zeszłym sezonie do ćwierćfinałow i odpadając, nie straciliśmy nadzieii i już dziś śmiało można napisać, że zagramy w finale ósmej edycjii ClanBase NationsCup Q3 TDM. Z kim zagramy? Na pewno będą to albo
Szwedzi, albo
Rosjanie.Serdecznie dziękuję wszystkim, którzy przyczynili się do wygrania tego spotkania. Scarowi, detalowi, avkowi i zikowi za świetny teamplay, cmxowi za doskonały coaching, riperowi i forestowi za shoutcast i Wam, a w szczególności lechowi (Łukasz ma większą moc :-]), za to że wspieracie nas duchowo. Do zobaczenia w finale, który już niedługo.
ClanBase NationsCup VIII Q3 TDM





#0 | camon
2005-06-06 19:57:21
#0 | camon
2005-06-06 19:57:56
#0 | Preak
2005-06-06 21:53:26