Główną atrakcją Crossfire Challenge 6 będzie bez wątpienia Enemy Territory. Organizatorzy już dawno porzucili mniejsze gry, jak ET: Quake Wars czy Warsow, teraz okazało się, że postanowili zrezygnować także z Call of Duty 4, na rzecz poprzedniej części gry. I te plany uległy jednak weryfikacji.

Decyzję o porzuceniu CoD: Modern Warfare organizatorzy argumentowali  słabym zainteresowaniem turniejem, który miał miejsce podczas poprzednej edycji Crossfire Challenge, żeby  jednak całkiem nie rezygnować z serii Call of Duty, zaplanowali oni potencjalny turniej w Call of Duty 2. Liczne protesty graczy doprowadzily ich jednak do przekonania, że możliwa jest jednoczesna organizacja rozgrywek zarówno w Call of Duty 4, jak i CoD2 (oraz rzecz jasna Enemy Territory i być może, o czym mówi się od pewnego czasu, America's Army).

Wszystko jest teraz w rękach graczy, a może raczej w kieszeniach ich menadżerów. Procedura w przypadku turniejów CoD2 i CoD4 jest taka sama - jeżeli uda się zebrać szesnaście chętnych do gry ekip, zawody odbędą się, a zbierane przy ich okazji wpisowe (po 50 euro od osoby) zostanie w całości przeznaczone na nagrody, co przy zakładanych szesnastu klanach daje pulę nagród w wysokości czterech tysięcy euro.

Pieniądze należy wpłacać już teraz, w razie gdyby nie udało się zebrać wystarczającej liczby chętnych, zostaną one zwrócone przez organizatorów. Gwoli przypomnienia, Crossfire Challenge 6 odbędzie się w dniach 1-3 maja bieżącego roku w holenderskim mieście Enschede. Pula nagród w głównym turnieju Enemy Territory wyniesie pięć tysięcy euro.