Aż czterech Polaków zostało wpisanych na listę uczestników DreamHacka. Spośród wszystkich zapisanych i zakwalifikowanych graczy organizatorzy wybrali trzydziestu, którzy pod koniec listopada zmierzą się na największym LAN-ie na świecie w Szwecji. Wśród nich Robert „tox1c” Kopczyński i Maciej „av3k” Krzykowski, a także bracia Mateusz i Szymon Ożga, czyli matrox i sting.
Wygląda na to, że obietnica Betsson Voodoo Gaming zostanie zrealizowana - tox1c pojedzie na DreamHacka. Wraz z nim do walki na szwedzkiej ziemi stanie av3k, matrox i sting. Czeka ich nie lada zadanie - na największym na świecie LAN-ie stawi się cała czołówka światowej sceny Quake Live. Tak naprawdę jedynym wielkim nieobecnym będzie zwycięzca Intel Extreme Masters Global Challenge w Dubaju, Shane „Rapha” Hendrixson. Poza nim zobaczymy całe top4 IEM, które stanowili kolejno Alexey „Cypher” Yanushevsky, Richard „noctis” Gansterer i Magnus „fox” Olsson. Poza nimi pojawią się choćby Alessandro „Stermy” Avalone, Sebastian „Spart1e” Siira czy Kevin „strenx” Baeza.
Co ciekawe, na turnieju pojawią się również trzej gracze spoza Europy. Wśród nich stosunkowo nowy wśród profesjonalnych quakerów, aczkolwiek radzący sobie póki co znakomicie (top8 na IEM) Tim „DaHanG” Fogarty. Wraz z nim przybędzie jego rodak, Brian „dkt” Flander. Największą chyba niewiadomą będzie zdobywca czwartego miejsca podczas turnieju kwalifikacyjnego w jego ojczystym kraju, Republice Południowej Afryki, który szczęśliwym zrządzeniem losu otrzymał zaproszenie - Travis „Shase” Weedon. Do trzydziestoosobowego grona uczestników dołączy jeszcze dwóch zwycięzców podobnych kwalifikacji, które odbędą się w najbliższym czasie w Serbii i Portugalii.
 unity
 unity
  fox
 fox
  noctis
 noctis
  l1nkje
 l1nkje
  dkt
 dkt
  stermy
 stermy
  mAdix
 mAdix
  draven
 draven
  DaHanG
 DaHanG
  PURRI
 PURRI
  fazz
 fazz
  strenx
 strenx
  Spart1e
 Spart1e
  Z4muZ
 Z4muZ
  av3k
 av3k
  Cypher
 Cypher
  Shase
 Shase
  fooKi
 fooKi
  geow
 geow
  matrox
 matrox
  tox1c
 tox1c
  linkoo
 linkoo
  reynir
 reynir
  sting
 sting
  jilc4ke
 jilc4ke
  tybalt
 tybalt
  siLw
 siLw
  Kujiwa
 Kujiwa
  hazrd
 hazrd
  Liefje
 Liefje
tox1c to jeden z wyróżniających się w ostatnim czasie, polskich graczy. W ostatnim czasie nieźle radzi sobie w licznych rozgrywkach internetowych, w których bierze udział. Wyraźny progres i regularne występy na wysokim poziomie w takich rozgrywkach, jak King of the Hill czy ZOTAC Cup, dają nadzieję na satysfakcjonujący rezultat Polaka w Szwecji. Robert ma również niewielkie doświadczenie LAN-owe, z dobrej strony pokazał się na QuakeConie przed kilkoma miesiącami, a niedawno mogliśmy podziwiać jego grę podczas turniejów Fun Zone organizowanych w ramach finałów Ligi Cybersport w Łodzi, w których dwukrotnie zajmował drugie miejsce.
Poza nim do szwedzkiego Jönköping zawita reprezentant Serious Gaming i chyba największa międzynarodowa gwiazda znad Wisły na scenie Quake'a - Maciej „av3k” Krzykowski. Młody ostródzianin dysponuje niesamowitymi umiejętnościami, jednak powszechnie znane jest jego lekceważące podejście do treningu. Z drugiej strony nawet za czasów jego najświetniejszych triumfów, a więc podczas aktywnej gry w Quake'a 4, niejednokrotnie deklarował, że na trening poświęca bardzo małe ilości czasu. Mimo tego potrafił wygrywać z najlepszymi. Być może, wbrew kreowanemu przez niego wizerunkowi, i tym razem zaskoczy nas dobrą dyspozycją.
Jeśli chodzi o braci Ożga, to ich wysokie umiejętności nie podlegają dyskusji. Obaj od kilku lat utrzymują się w czołówce polskiego Quake'a, zarówno trzeciej jego części, jak i tej najnowszej, opatrzonej podtytułem Live. Niemal zawsze Mateusz zdawał się być nieco lepszym od Szymona, to on wielokrotnie sięgał po najwyższe trofea na rodzimej scenie. Również on przed kilkoma dniami mierzył się z Fatal1ty'm w ramach show zorganizowanego podczas PGA 2009. Obecnie jednak mówi się o tym, jakoby to sting trenował więcej.
Zimowa edycja DreamHacka 2009 odbędzie się między 26 a 29 listopada w szwedzkim mieście Jönköping. DreamHack uważany jest za największą imprezę LAN-ową na świecie, taki stan rzeczy zresztą potwierdza wpis w Księdze Rekordów Guinessa.
Źródło: ESR.
 
				
			 
					 
		  
		 
 Komentarze
Komentarze
 Ostatnio publikowane
Ostatnio publikowane 
			 Napisz do redakcji
 Napisz do redakcji



#1 | AnT
2009-10-22 18:31:42
#2 | xar
2009-10-22 22:39:29