Użytkownik
|
Wyjaśnię szybko i postaram się jasno to zrobić.
Mam dwa dyski:
- WD 120 GB (dwie partycje po 98 GB i druga systemowa 14 GB)
- Seagate 320 GB (jedna wielka partycja, w ciul danych)
;oba śmiagały prawidłowo a format plików naturalnie NTSF. Ostatnio stwierdziłem, że należy zrobić reinstala systemu, odświeżenie bo poza tym nic złego się nie działoz kompem. No to bootowanie z płyty, XP Proffesional w naęd i heja. Odpalił się instalator, załadował co miał załadować no i ekran z wyborem dysków. Co zabawne, nie rozpoznał dysku 320 GB, widział go jako niesformatowany dysk 138 GB. Zlałem to, bo słyszałem, że instalator XP'ka ma z dużymi dyskami problemy. Wybrałem partycję do sformatowania i nowej instalacji - oczywiście tą małą 14-to gigową. Pojawił się następny screen, którego treści nie czytałem, jedynie potwierdziłem formatowanie ówcześnie zaznaczonej partycji literką 'F'.
Tutaj się zaczęło, ja patrzę, a ten [cenzura] formatuje nierozpoznaną partycję =0 (czyli duży dysk z danymi). Natychmiast przerwałem, potem odłączyłem dysk Seagate, załączyłem instalatora raz jeszcze i puściłem instala bez problemów. Niestety, dysk Seagate jest nadal niesformatowany, brak systemu plików, brak jakiegoś info. Chcę odzyskać trochę danych (zależy mi na 49 GB, reszta może się... sami wiecie co), próbowałem kilkoma programami, nawet ostatnio programem Stellar Pheonix Recovery przeskanowałem felerny dysk, odnalazłem wszystkie interesujące mnie pliki, zapisałem je na innym dysku i ... no właśnie, lipa.
Pliki zajmują tyle ile trzeba, ale żaden nie chce się uruchomić, czy to mały plik jpg, czy większa mp3 czy też dokumenty tekstowe albo pliki avi. Co mam zrobić, spróbować odzyskać dane innym programem? Jakim? Dlaczego pliki mimo pozornej prawidłowości nie chcą chodzić?
Zaznaczam, że dysk jest nietykany od owego pechowego dnia, nic nie zostało nadpisane, a kilka programów pokazało mi dokładną strukturę plików, jaka była tam przed reinstalacją XP'ka. Z tego co zdążyłem zobaczyć, to że dysk obecnie posiada sygnaturę RAW i chyba brak jakiejkolwiek struktury plików =/
POMOCY!
__
|
Użytkownik
|
Ja Ci nie pomogę, ale pragnę wyrazić najszczersze kondolencje, ja bym się chyba pochlastał jakbym stracił 300 GB danych ;asd.
__
|
Użytkownik
|
1st of all: nie klnij
2nd - sformatuj całość, potem próbuj odzyskać dane. (NA WŁASNE RYZYKO!!!) Ja tak zrobiłem na dysku 40gb i mi zadziałało, nie obiecuję(!!!!!), że ten sposób pozwoli ci na odzyskanie danych. W każdym razie, współczuję.
Dopiero teraz przeczytałem, że masz partycję wielkości 320GB (sic!). Wiesz oczywiście, że windows wykrywa poprawnie partycje do 30GB bo powyżej tej wielkości może ją "uszkodzić". Wszak to tylko/aż Windows. To jest błąd użytkownika w dużej mierze.
__
|
VIP
|
skad ty masz te informacje, przeciez napisal ze korzysta z systemu plikow ntfs, czyli partycja moze miec rozmiar nawet 16 tb (32 gb to maks jesli chodzi o fat 32). a co do bledow przy duzych partycjach, to nie za bardzo wiem z jakiego powodu mu sie zesralo (u mie jedna partycja ma 250 gb i smiga zajebiscie). mysle ze to efekt szybkiego zatwierdzania kolejnych komend instalatora bez ich przeczytania :| osobiscie polecalbym do odzyskania plikow uzyc easy recovery pro, moje problemy z odzyskaniem danych ten program rozwiazal na ocene celujaca
__
|
Użytkownik
|
tego też nie doczytałem ^^ w takim razie po prostu miał pecha
Lepiej mi powiedz jak za pomocą ER pro odzyskać informacje z pendrive'a bo brat ma tam wykłady i musiał za szybko odłączyć go od kompa. Ogólnie system dobrze rozpoznaje ilość zajętego/wolnego miejsca, ale wyświetla 16 z około 100 plików ;/
__
|
Użytkownik
|
to ja mialem podobny problem :S
mam dysk 250gb i tydzien temu se pie**** format, a co ?: D
patrze do wyboru tylko jedna partycja 15gb (ta gdzie byl windows) czyli mysle se luz windowsowy instalator widzi chyba tylko do 120gb poprawnie (pojemnosc dysku)
zainstalowalem patrz czarny ekran... instalator nie dziala : S wtf ? odpalam linuxa z live cd tam potrzebne programy i co sie stalo ? patrze nie mam partycji :ASDASDASDASDASDASDASDASDADASDSADAS
wkurwilem sie danych nie odzyksalem.... ale co robic ? przynajmniej mam porzadek na dysku : ASDASD
__
|
Użytkownik
|
Czemu nie chcą Ci się odpalić odzyskane - nie wiem. Domyślam się natomiast czemu przy instalacji windowsa nie rozpoznał Ci prawidłowo dysku 320 GB. Sam miałem podobny problem - dysk 200 GB instalator windy widział właśnie chyba jako 138 GB, tyle że był to instalator Win XP Pro bez SP2... Instalator windy od razu z SP2 poradził sobie z dyskiem bez zarzutów.
__
|
VIP
|
nie wiem, nigdy nie mialem takich problemow z pendrive'ami
__
|
VIP
|
sciagaj "getdataback" dla wersji ntfs. odzyskasz wszystko !
Jeśli do jutra nie ściągniesz na własną rękę - podaj mi maila na który mam Ci wysłać to jutro wieczorem albo po południu, po prostu musze wrocic do domu.
aha, nie probuj nic nagrywac na tym dysku ani powtornie go formatowac. tzn mozesz formatowac ale bez jakis systemow szyfrowania itd.
__
|
Użytkownik
|
skad wziasc instalke z sp2 ?
__
|
Użytkownik
|
a ta informacje z kolei skad masz ? :> ja mam dysk 43.6gb na facie i dziala
dlaczego dane odzyskane nie chca chodzic to niestety nie wiem.. moze program sobie nie radzi z odzyskiem
niedawno w jakiejs gazecie (pc format, chip czy cos) byl programik do przywracania partycji (nie do odzyskiwania tylko do takiej sytuacji jak wlasnie ty masz) poszukaj czegos takiego, jak znajde to zarzuce nazwa, pozdro i gl
__
|
Użytkownik
|
jestes najlepszy !
__
|
Użytkownik
|
wkurwilem sie danych nie odzyksalem.... ale co robic ? przynajmniej mam porzadek na dysku : ASDASD
To się nazywa pozytywne myślenie! DDD
__
|
VIP
|
zintegruj sp2 z płytą xp
__
|
VIP
|
masz na mysli to ze maksymalny rozmiar partycji dla fat 32 to 32 gb? ze strony m$ oni chyba powinni troche sie orientowac :|
__
|
Użytkownik
|
Ja takową posiadam, z tego co pamiętam ściągnięta z DC AGHu
__
|
Użytkownik
|
hehe moze i powinni
__
|
VIP
|
a ja Ci nie poomoge, poniewaz Ci zazdroszcze dysku twardego (a raczej obu), a to dlatego, ze musze sie zmiescic ze wszystkim na 80 gb :(
__
|
Użytkownik
|
O & O Unerase, ale jezeli juz z czegos takiego skorzystales, to niestety moze byc problem, poniewaz takie programy nie sa ze soba "kompatybilne", kazdy z nich inaczej probuje odzyskac dane i moze je zmienic tak, ze dla innego programu nie beda juz one czytelne.
P.S. Rada na przyszlosc, myslenie i odlaczanie dla bezpieczenstwa innych dyskow (nieistotnych podczas instalacji).
__ więcej sprzętu niż talentu
|
VIP
|
nie ma maila, nie ma progsa
__
|