Lesio przepytany!

Oto wywiad z jednym z naszych reprezentantów polski w Quake3, graczem znakomitego klanu hools - oto dla Was wywiad z Lesiem. Zapraszam do lektury :P

Wywiad ten powinien pojawić się kilka ładnych dni temu, ale moje problemy z PC, dostępem do netu nie pozwoliły mi na umieszczenie tego wywiadu wcześniej. Lesio odpowiedział na te same pytania, które były zadawane klanowi the h00ligans w TYM wywiadzie bezpośrednio po wygraniu eCC oraz na dodatkowe pytania, zadane z okazji gier w teampoland i ECT4.


Zacznijmy standardowo. Powiedz co nieco o sobie. Gdzie mieszkasz, jak się nazywasz, ile wiosen na karku.

Leszek Piotrowski, Ostróda, 23 lata (z1 skłamał, 24 będę miał na początku maja, a dokładnie 7 :-P )

Nim zaczniemy przechodzić do pytań stricte o Quake 3, chce Cię popytać o kilka innych rzeczy. Jak zaczynałeś przygodę z komputerami?

Komputerami zacząłem się interesować już w szkole podstawowej, gdzie zapisałem się do kółka komputerowego (Atari). Swój własny komputer posiadam od około 2,5 roku, czyli raczej niedługo.

Jakie są Twoje zainteresowania poza Quake3? Mniemam, iż ciotą komputerową nie jesteś i nie siedzisz przy PC po kilkanaście godzin... Twój ulubiony gatunek muzyki, co lubisz pochłaniać i pić, może uprawiasz jakiś sport?

No co ty, do ciot to mi jeszcze chyba trochę brakuje. Co do sportu, to już od podstawówki się nim interesowałem. Chodziłem do klasy sportowej, gdzie uprawiałem biegi, piłkę ręczną, nożną i koszykówkę. W szkole średniej reprezentowałem ogólniak we wszystkich wyżej wymienionych sportach oprócz biegów. Jednak teraz nie mam na to za dużo czasu. W gry komputerowe (ogranicza się to do Q3, Warcraft3) gram jedynie w kaffe, w domu komputer służy mi jedynie do słuchania muzyki, oglądania filmów i TV. Co do muzyki to słucham różnych gatunków, zależy od mojego humoru. Co do jedzenia i picia to lubuję się w daniach pikantnych, a pije to co każdy Polak lubi pić.

Przejdźmy jednak do Quake ]I[. Czy nie jesteś zły na organizatorów Cream of the Crop, że musieliście przebijać się przez eliminacje i grac z dioxide? :-) (Taak, to samo dx z którym graliście w Finale Tarnów CUP ...)

Na początku troszkę się zdenerwowałem, jednak niby skąd organizatorzy mieli wiedzieć jak gramy ??? Doszedłem do wniosku, że skoro jesteśmy tacy dobrzy to powinniśmy sobie poradzić. Jednak przez ten mecz mogliśmy się nie zakwalifikować do turnieju głównego - mieliśmy lagi, co 15 sekund zwis. Później oglądałem demko z tego meczu, zdziwiłem, że tak łatwo wygraliśmy mimo tych przeszkód.

Jak większość graczy wie, cały turniej wygraliście - kto był Waszym najtrudniejszym przeciwnikiem. Kto stawił Wam największy opór? Z kim grało się Wam najłatwiej? Czy sądziłeś ze przejdziecie przez eCC bez porażki?

Najtrudniej mi się grało pierwszy meczyk, czyli ARCY.vq3. Może właśnie dlatego, że był pierwszy, z resztą drużyn grałem już na luzie i mówiąc szczerze nie patrzyłem już na wyniki. Mało co byśmy przez to nie przegrali, mówię o meczu finałowym z synth na ospdm6, myślałem, że mamy dużą przewagę, więc ginąc od razu się respawnowałem i próbowałem odbić RA, dopiero ktoś mi powiedział, że mamy tylko 2 fragi przewagi i żebym się chował. Łatwych meczy nie było. A co do przejścia bez porażek - nawet o tym nie marzyłem. Nasze szansę stawiałem na miejsce w pierwszej piątce.

Turniej Invite oczyma gracza h00ls - jak oceniasz tamten weekend i organizacje Cream of the Crop?

Dla mine weekend był bardzo męczący, od piątku do niedzieli siedziałem w kafe od 10:00 do 01:30, więc trochę mnie to wykończyło. Chodziłem jak w transie. Dlatego też kłóciłem się o nie przekładanie finału, chciałem już to mieć za sobą, iść do domu i odpocząć. O organizacji już pisałem komuś na ircu. Moim zdaniem dobrze, że taki turniej powstał jednak organizatorzy mogliby się bardziej postarać. Mówię o opóźnieniach, według mnie powinniście po 10 minutach od podanej godziny rozpoczęcia meczu sami dawać "teamready", jeżeli któraś drużyna dawałaby "unready" to od razu w/o, wtedy wszyscy wiedzieliby, że to poważny turniej i stawialiby się o czasie (przykład ECT).

esports.pl - Cream of the Crop był pierwszym turniejem Quake 3 TDM invite w Polsce, popartym shoutcastem - Co sądzisz o Fajnym Radiu i o shoucie który w nim się pojawia (szczerze). Może jakieś uwagi i sugestie do ekipy radia?

Mi się radyjko bardzo podoba, szkoda tylko, że tak późno się to pojawiło. Dosłownie rok wcześniej i polska scena Q3 wyglądałaby dużo lepiej. Radio wzbudziło zainteresowanie u wielu graczy, to samo dotyczy GTV, może dzięki temu przedłuży to "życie" Quake 3 w Polsce.

Czy team h00lsów miał jakieś specjalne metody przygotowywania się do turnieju? Jakiś mroczny trening? Korzystaliście z taktyk MW aka "Krogoth"? :)))

Przygotowania do turnieju ?? Oficjalnie o tym turnieju dowiedziałem się chyba 3 dni przed. Może to każdego zdziwi, ale naszym jedynym treningiem są mecze rozgrywane na serwach, czyli sparingi, ECT, CB Poland i CB International. Na lanie w ogóle nie gramy, gdyż według nas to strata czasu. Co do taktyk, jakieś tam mamy, czasami gramy według nich, czasami nie, zależy od przeciwnika.

Można śmiało uznać, ze the h00ligans są drużyną typowo turniejową - wygraliście eCC, nie daliście szans przeciwnikom w Tarnów CUP - jaki jest sekret h00liganów na sukces w TDM?

Według mnie jest to odpowiednie dobranie graczy do teamu. Do klanu przyjmowałem graczy nie tyle wymiataczy, co takich co chcieli grać i bardzo im na tym graniu zależało. Wszyscy musieli się umieć dogadać ze sobą, żeby nie było żadnych kłótni (które niestety i tak się zdarzają, nawet w czasie grania). W grach na necie pomaga nam to, że siedzimy obok siebie, oraz niski ping. Jednak wkurza mnie gadanie, że to tylko dzięki temu wygrywamy. Nikt nie zabrania innym klanom grać z jednej kaffe z dobrym pingiem, a że akurat my sobie umieliśmy to załatwić, powinno dobrze świadczyć o nas. Ale widać niektórzy nie mogą tego przeżyć i każdy nas sukces podpinają właśnie pod to. Ci co to mówią są dla mnie nic nie warci, zamiast się cieszyć, że chociaż jeden klan może godnie reprezentować Polskę to jeszcze plują ci w twarz. Ale jak wiadomo lamerstwo w Polsce króluje. Aha ostatnio przeczytałem nawet, że jak gramy z innej kaffe to przegrywamy nawet z WaR, małe sprostowanie, ta inna kaffe = 30 klatek, non-stop ktoś ściąga (wiadomo, jak ktoś coś osiągnął to musi mieć wrogów). Niestety w naszym mieście tylko jedna kaffe nadaje się do grania i jest to właśnie "GODINET".

Poza turniejami gracie również w Lidze ECT4 - awansowaliście do playoff z 3 miejsca w grupie. Typujecie w podium ECT?

ECT ... czy trafimy na podium ? Trudno powiedzieć, mam nadzieje, że tak. Jednak turniej ten nie przypadł mi do gustu, za dużo tam "afer". To albo fejki grają, to znowu ktoś tam nagina regulamin, inny natomiast próbuje się go trzymać, chociaż w paru punktach jest bezsensowny. Ale nie mi go oceniać :-/

Jak się czujesz po porażce w ECT#4 z klanem 666? Po zaciętym meczu legliście 3:2 ... Wcześniej pokonaliście FF wynikiem 3:1. W LB czeka już arcy.cpma, które będzie się chciało odgryść za eCC.

Normalnie, przecież 666 jest jednym z najlepszych klanów w Polsce, pomimo lamerskiego zachownia paru graczy. Widocznie byli lepsi w tym dniu, mam nadzieje, że to się więcej nie powtórzy :) A co do naszego przeciwnika w LB, podobnie jak 666 są czołówką w Polsce, przegrać z nimi też nie będzie wstydem, a co do wyniku to nie jestem pewien.

Czyli potwierdziły się moje słowa, że jesteście drużyną turniejową - w niedawno odbytym turnieju w Łodzi nikt Wam nie zagroził - znów wygrana bez straty mapy. Jak wy to robicie?

Nie wiem, może to podejście na luzie do tych meczy. Kiedyś się dużo kłóciliśmy podczas grania, teraz jest to już rzadkością. No a tak poza tym dobre zrozumienie się podczas gry.

Bierzecie udział w dużej liczbie rozgrywek, zarówno w Polsce jak i za granicą. Macie możliwość porównania rodzimego TDM z sposobami gry innych krajów. Jak według h00lsów i Lesia wygląda nasze TDM na tle europy?

W dużej liczbie rozgrywek ??? Za granicą graliśmy tylko w GS.net, o którym szkoda gadać, przez kłopoty z kafe musieliśmy oddać wszystkie mecze przez w/o i ostatecznie zdobyliśmy w tym turnieju 100pkt , ale na minusie. Niedawno zapisaliśmy się do CB International, na razie idzie tam nam nieźle (2 miejsce), jednak wiadomo, że jest to liga amatorska i wiele klanów zrezygnowało już z udziału w niej. Oprócz tego umawiamy się na spary z zagranicznymi klanami, jednak poziom większości z nich jest żałosny. Jedyny poważniejszy spar rozegraliśmy z FoE, z który przegraliśmy około 70 fragami na każdej mapie. Tu nie ma co porównywać, zagranicą dobre łącza mają już od dłuższego czasu, mają sponsorów, co pozwala im trenować ile chcą i kiedy chcą, nie muszą się martwić o pingi na zagranicznym serwach, w Polsce dobre łącza może będą za parę lat, to samo dotyczy sponsorów (mówię o poważnych sponsorach). To właśnie wpłynęło na niski poziom naszego TDM, nie mieliśmy i nadal nie mamy od kogo się uczyć.

Jak oceniasz szanse Polskiej reprezentacji Quake 3 w Nations Cup? Czy mamy szanse wyjść z grupy?

Mam nadzieję, że uda nam się wygrać chociaż jedną mapę. Trzeba pamiętać, że w przeciwnych teamach grają gracze z najlepszych europejskich klanów. Żebyśmy wyszli z grupy musiałby się zdarzyć cud. Nie myślcie, że jestem pesymistą, po prostu patrzę realnie. Nasza reprezentacja miała dwa niby-treningi, na których tylko graliśmy, nie było mowy jak mamy grać, co robić gdy.. itd. Ratunkiem dla naszej reprezentacji jest wybór mapy pro-q3dm6, jest to mała mapa, żeby dobrze ją zagrać nie jest potrzebny żaden trening, każdy wie co ma robić, widać co kontroluje wróg a co nasi, trudno się tu pogubić i jak każdemu wiadomo jest to najczęściej grana mapa przez polaków.

TeamPoland po dwóch meczach w grupie. Krótko podsumuj grę naszej reprezentacji z zespołami Danii i Słowenii. Jakie to uczucie wygrać mecz w barwach narodowych?

Dania - team który grał wcześniej w NC, posiada większe doświadczenie i znaczy coś w Europie, na dm7 zagralismy dobrze, szkoda tylko, że obudziliśmy się tak późno, pdm6 lepiej zapomnieć. Słowenia - skoro z nimi wygraliśmy, to nie są tacy dobrzi. Trochę dziwny mecz, my wygraliśmy ich mapę, a oni naszą, nawet admini z NC się z tego śmiali. I pierwsza wygrana, która zaskoczyła chyba wszystkich. W czwartek czeka nas kolejny mecz z najgrożniejszym przeciwnikiem w naszej grupie - Niemcami. Możliwość gry w reprezentacji Polski ucieszyła mnie, jest to w końcu jakieś wyróżnienie. Dzięki temu mam możliwość pograć z najlepszymi i sprawdzić swój poziom. Co do naszej reprezentacji, każdy wie jak ciężko nasza reprezentacja trenuje :) Najbardziej jednak denerwujące w meczach NC jest to, że przed każdym naszym meczem słyszę tylko teksty typu - "Po co oni grają, tylko wstyd Polsce przyniosą, przecież im pogrom zrobią" albo "Nasi nawet z 20 nie wyjdą" i to ma być zachęta dla graczy ??? Żałosne.

Chciałbym teraz dowiedzieć się co nieco o powstaniu klanu. Kto wpadł na pomysł nazwy? Jak krystalizował się Wasz skład? Opisz Waszą historię, takie małe "Brief history of Hools".

Chciałbym sprostować, że pierwsze "the h00ligans" nie założyłem sam, tylko wraz z kumplem, który grał pod ksywką "KISIEL" i to on wymyślił nazwę dla klanu. Klan istniał może z pół roku, potem zawiesiliśmy jego działalność. Przeszedłem do Dark Side, pograłem może tam z rok, jednak zaczęło mnie to "męczyć", z z1 doszliśmy do wniosku, że dobrze by było założyć własny klan i tak zrobiliśmy. Na scenę powrócił "the h00ligans". W jakiej kolejności dochodzili poszczególni gracze nie pamiętam. Jednak jak łatwo zauważyć trzon klanu tworzą gracze z jednego miasta, dlatego myślę, że klan ten długo będzie istniał.

Do klanu hools dołączył soo - jakie plany wiążesz z tym graczem?

Mam nadzieję, że będzie wymiatał na maksa. Jednak jak sam mówi, długo nie grał i ma to wpływ na jego poziom. Ale już niedługo pokaże co potrafi, po maturze znowu będzie miał dostęp do kompa. Myślę, że bardzo nam pomoże grając w naszych barwach.

Jakie plany ma team the h00ligans na najbliższą przyszłość?

W wakacje planowaliśmy wyjazd do Pragi na turniej AMD, jednak to też nic pewnego - Czesi jeszcze nic nie napisali o nim, więc nie wiadomo, czy się odbędzie, mimo tego i tak potrzeba na taki wyjazd pewnej sumy pieniędzy oraz trzeba zebrać skład. Na razie nic nie wiem o HUM3, który tym razem ma być rozgrywany na platformie vq3. I oczywiście chcemy zająć 1 miejsce w ECT4, w CB Poland i CB International. Aha zapomniałbym o najważniejszym, chcemy też znaleźć sponsora.

Skoro wywiad będzie na portalu esports.pl, nie może zabraknąć pytania dotyczącego Progamingu. Jak widzisz ProGaming (generalnie)? Czy uważasz, ze jest szansa na powstanie takiego klanu w Polsce, który by można określic klanem Pro?

Moim zdaniem nie, przynajmniej na razie. Myślę, że najbliżej ProGamingu są gracze „multiklanów”, mają większe możliwości pokazania się. Z tego co widzę, sponsorzy na razie chętniej sponsorują dywizje Counter Strike’a niż pozostałe. Dobre i to, w końcu coś się ruszyło, jednak i tak dużo nam brakuje do prawdziwego Progamingu. Podstawową przeszkodą według mnie jest internet – drogi i wolny.

A teraz tak na rozluźnienie - kilka porad od Lesia dla początkujących klanów - jak dojść do takiego poziomu gry, jaki aktualnie prezentuje Wasz team.

Oczywiście dużo trenować, próbować grać z lepszymi, oglądać demka i wyciągać z nich pewne zagrania i na pewno trzeba szkolić się indywidualnie, mówię tu o tzw. Skillu. Pamiętajcie, że ci najlepsi też kiedyś zaczynali.

To już koniec wywiadu - możesz kogoś pozdrowić. Ja chce Ci podziękować za poświecony czas i życzyć wielu udanych meczów i samych zwycięstw!

Lepiej nie będę nikogo pozdrawiał indywidualnie, bo parę osób może pominę i potem będą mi to miały za złe, dlatego też pozdrawiam wszystkich.