Cyber Stadion - anielskie marzenie?

Dawno temu, za wielką wodą, żył niejaki Anioł. Był on osobą, która niczym nie wyróżniała się na ulicy - aż do roku 1997. To właśnie wtedy założył organizację, mająca jako pierwszorzędny cel uczynić gry komputerowe codziennym sportem. Nazwał ją jakże melodyjnie i profesjonalnie - Cyberathlete Professional League. Przez lata rozwijał ją, a nagrody, jakie rozdaje najlepszym, sięgają na dzień dzisiejszy sum, które wprawiają o zawrót głowy ludzi na kierowniczych stanowiskach w największych przedsiębiorstwach. Co jednak dalej planuje Angel Munoz, rewolucjonista e-sportu?

Ano planuje wiele! Gdy pewnego dnia wyjawił, że ma w planach zbudować cyber stadion - rozgorzała burza. Światowe serwisy w mgnieniu oka wypełniły się wszelkiego rodzaju spekulacjami na temat jego wyglądu i usytuowania. Sceptycy patrzyli na wszystko z niedowierzaniem - twierdzili, że CPL'a nie stać na takie przedsięwzięcie. Jednak Angel mówił na ten temat coraz więcej, aż postanowiłem zadać mu kilka pytań na temat cyber stadionu i wydaje mi się, że niektóre ciekawostki ujawnił nam jako pierwszym na świecie!

Krótka rozmowa z Angel'em Munoz'em na temat cyber stadionu

Angel w kilku kwestiach pozostaje dość tajemniczy, ale ujawnił nam kilka interesujących szczegółów. Cena przedsięwzięcia, która grubo przekroczyła 100 milionów złotych naprawdę robi wrażenie i już widzę jak pulsuje krew naszym polskim piłkarzom na samą myśl. Na razie pozostaje kwestia daty ewentualnej daty rozpoczęcia budowy tej monumentalnej areny dla pro-gamingu. Jeśli naprawdę prace zaczną się w 2006 roku, to czy możliwe jest zakończyć je w rok?

Munoz dość optymistycznie podchodzi do projektu. Jest wręcz przekonany, że uda mu się go zrealizować. Angel, gdy zakładał CPL'a przedstawił wszystkim swój dziesięcioletni biznesplan. Aktualnie jest już poza jego połową i uważa, że wraz z ekipą osiągnał wszystkie zamierzone cele, a nawet dużo więcej. Ostatnio w wywiadzie podczas Winter 2003 Championships ujawnił, że chętnie po tych 10 latach odda organizację w dobre ręce. W przyszłym roku do CPL'a dołączy spora gromadka pracowników - będa to między innymi wszelkiego rodzaju kierownicy, księgowi, radcy prawni itd. Anioła taka hierarchia nie będzie ekscytowała tak jak przedtem, gdy miał więcej wpływu na wszystko. Za pierwszorzędny cel w takim wypadku wyznaczył sobie zarządzanie zespołem - czyli rola managera. Dokładnie ta kwestia jest niewyjaśniona dla mnie. Munoz napomniał o uwydatnieniu wartości team'u, wspomniał o podróżowaniu wspólnie - chce po prostu stworzyć coś na wzór drużyny piłkarskiej, w której każdy ma jasno sprecyzowane cele do wykonania. Dzisiaj tylko nieliczne klany dysponują takim managerem, ale trzeba mieć nadzieję, że to się wszystko w niedalekiej przyszłości zmieni.

Znając dziwaczne pomysły Angel'a to nawet cyber stadion może on postawić. Raczej powinniśmy liczyć, że będzie prekursorem tego projektu bo nikt inny, kto się go podejmie, nie wykona pracy dobrze. Trzeba przyznać Munoz'owi, że zna się na rzeczy i wie o czym mówi. Dlatego pozostaje nam teraz tylko czekać, aż Anioł wypuści wstępne projekty i szkice cyber stadionu (a takowe posiada, ale nie chciał wyjawić na razie) oraz ujawni datę rozpoczęcia budowy. Ciekawe jak nazwie mekkę dla graczy - Computero de Playero, czy może Gej pub (by zoomer)? A może tak jak przywykł nazywać wszystko - Intel nVidia CPL Cyber Stadium? We'll live, We'll see.

Obrazek załączony do artykułu to projekt stadionu olimpijskiego w Berlinie, dom zespołu piłkarskiego - Hertha BSC Berlin, przewidziany na pomieszczenie 82 tysięcy widzów.