Ik4r.: Do Chorwacji jadę też po alkohol

Dostosuj

- Cześć Dominik. Na scenie Call of Duty 4 legitymujesz się pseudonimem Ik4r. Kim jesteś na co dzień i czym się zajmujesz? Czy poza grami frapuje cię coś jeszcze?

- Witam serdecznie! Na co dzień jestem kieleckim studentem - a co za tym idzie - frapują mnie studia, choć aktualnie rozkoszuję się w stu procentach pogodą i luzem, gdyż do sesji letniej jeszcze daleko - no w miarę (śmiech). Podoba mi się na uczelni i to w sumie najważniejsze, więc nie ma opcji, żeby temat ten mnie tak naprawdę frapował - podobnie jest z Call of Duty!

 


- Co spowodowało, że zacząłeś coraz więcej czasu spędzać przed monitorem? Taki sposób rozrywki najbardziej tobie odpowiada?

- Prawdę mówiąc, aktualnie nie odpowiada mi w ogóle, stąd ograniczenie gry do tego minimum, które z kolei w pełni przeznaczam na przygotowywanie się razem z drużyną do turniejów, co zresztą wyszło mi na dobre, jeśli chodzi o formę. Gdy już siedzę przed monitorem, to albo dlatego, że chcę pogadać z przyjaciółmi na GG, albo dlatego, że mamy akurat trening. Zresztą jakbyś wiedział jak ograniczona jest moja wiedza na szeroko rozumiany temat komputerów, to najpierw złapałbyś się za głowę, potem mnie wyśmiał, a na koniec zaczął się zastanawiać, jak to możliwe, że ktoś taki jak ja w ogóle gra (śmiech)! A sama gra. No tak, chyba nie jest już dla mnie tak do końca tylko i wyłącznie rozrywką - gram dla swoich ludzi, dla organizacji, na pewno w pewnym stopniu dla sławy i oczywiście dla pieniążków również - temu nie sposób zaprzeczyć.

 


- Mogę przez to rozumieć, że w momencie, gdy przestaniesz czerpać korzyści materialne z grania, rzucisz to wszystko w kąt i zajmiesz się czymś innym?

- Jeśli chodzi o aktywną grę, to pewnie tak. Na pewno jednak nie chciałbym rzucać w kąt świata eSports, a przede wszystkim ludzi, których dzięki grze udało mi się poznać. Na razie jednak kompletnie o tym nie myślę, bo - z fartem - nic nie koliduje mi z grą, zatem mogę robić to, co lubię i nie martwić się niczym innym.

 


- Razem z fantą jesteście najkrócej bytującymi graczami w szeregach tempus moriendi. Jak czujesz się w tej ekipie? Mógłbyś porównać ją z drużynami, które wcześniej reprezentowałeś?

- Czuję się znakomicie, co zawdzięczam przede wszystkim temu, że bardzo szybko znalazłem z chłopakami wspólny język. Wydaje mi się, że udała się sztuka dostosowania swojej gry do poziomu, który jest zdecydowanie wyższy niż ten, na którym grałem wcześniej. Poprzednie drużyny (a właściwie jedną, bowiem czasem tylko przeprowadzaliśmy pojedyncze zmiany personalne) prowadziłem sam, a teraz odczułem ulgę z faktu, że mogę zająć się tylko i wyłącznie strzelaniem. Widzę też o wiele większą powagę w grze. To po prostu inny poziom. Wszystko to sprawia, że dojście do tempus moriendi uważam za jak najbardziej trafną decyzję. Jedyne za czym chwilami tęsknię to kumple, z którymi grałem kiedyś, bo każdy z nich był przecież na swój sposób niepowtarzalny. Jedną z takich osób jest nikom.

 

- Kiedy reprezentowałeś jeszcze MGS, dotknął cię krótki epizod związany z braćmi Jakubowskimi. Najpierw udało się wam zaciągnąć ich do siebie, po czym razem z Rafałem Dżumagą dołączyliście do tempus moriendi. Co spowodowało, że przeszliście pod szyld tm? Wszystko wpierw wskazywało na to, że po uzupełnieniu składu, zaczniecie raz jeszcze ciężko trenować.

- Takie mieliśmy plany, ale oferta od tm była po prostu za dobra. To była zbyt wielka okazja na coś, na co przynajmniej ja czekałem już od dawna. Rozważyliśmy wtedy wszystkie „za” i „przeciw”, no i podjęliśmy z fantą dwie osobne decyzje - jak widać obydwie odpowiedzi na ofertę tempus brzmiały „tak”. Wolałbym jednak nie roztrząsać tego tematu ponownie. Uważam tę decyzję za słuszną, mimo że po raz kolejny wypadałoby przeprosić braci J. za to, co się stało.

 

http://photos.nasza-klasa.pl/1729307/16/other/std/159d3296e5.jpeg

Ik4r. niemal w całej okazałości

 

- Już niebawem wyruszycie do Chorwacji, aby wziąć udział w drugiej edycji codHR. Jak wyglądają przygotowania? Przyszykowaliście coś wyjątkowego z tej okazji?

- Przygotowania poszły całkiem nieźle. Myślę, że daliśmy radę. A czy przygotowaliśmy coś wyjątkowego? Jasne, ale czy wypali - to się okaże! Najważniejsze, żeby zagrać swoje. Patrzymy na ten wyjazd z optymizmem i przyznam, że w naszych głowach pojawiają się nawet myśli o wygranej. No dobra, to niech będzie, że jedziemy po zwycięstwo (śmiech). Mimo wszystko osobiście nie jestem raczej uosobieniem pewności siebie, bowiem jak pewnie każdy wie, będzie to mój pierwszy zagraniczny LAN. Zazwyczaj dobrze mi się grało, gdy obecna była presja, tym razem jednak byłoby naprawdę wskazane, żeby ktoś trzymał za mnie kciuki!

 

 

- Jakie masz odczucia w stosunku do tej imprezy, zważywszy na fakt, że pojawią się tam obcokrajowcy? Jak sam wcześniej zaznaczyłeś, będzie to twój pierwszy występ na zagranicznym turnieju.

- Czekałem na ten moment chyba od początku gry w serię Call of Duty. Jest to dla mnie niewątpliwy przełom - a najbardziej cieszę się z tego, że w końcu dzięki grze będę mógł zacząć spełniać w jakimś stopniu moje największe w życiu marzenie; to jest podróżować! Do tego dochodzi też chęć spotkania się z niektórymi kolegami z zagranicy - w tym wypadku konkretnie z Węgier - i voila, pozostaje mi tylko liczyć godziny do wyjazdu. Sama impreza będzie też dla mnie okazją żeby sprawdzić się w sposób kompletny na scenie europejskiej. No i na koniec dodam, że będę miał szansę, aby kupić sobie jakiś zapas rakiji (śmiech).

 

- Czym, a może kim są rakije?

- Rakija to taki bałkański alkohol; jeden z najlepszych bimbrów, jakie piłem - wchodzi milutko, klepie jak nie wiem co, a potem nawet nie wychodzi! A chorwacka wersja podobno taniutka. Trzeba to zweryfikować.

 

- Razem z wami do Zagrzebia pojedzie Mariusz „cOw.” Matyjas, który wystąpi w zastępstwie za Marcina „doomciaka” Jesiotra. Dlaczego wybór padł akurat na tego zawodnika?

- To pewny człowiek. Należy do najlepszych graczy w Polsce i nie ma szans żeby zagrał słabo, co pokazywał na licznych już LAN-ach. Ma też doświadczenie w imprezach zagranicznych, co idzie w parze z tym, że jest to zawodnik bardzo uniwersalny. To sprawiło, że od razu do niego napisaliśmy. A oprócz tego zawsze jest z nim zabawnie, bo to dobry ziomek!

 

- Inny gracz vacuum Radosław „crx” Rowiński również wybiera się do Chorwacji. On z kolei zagra w składzie innej polskiej drużyny. Mam tutaj bowiem na myśli ekipę Complete Equipment Fighting. Jak oceniasz szansę tej formacji na codHR #2?

- Ciężko mi powiedzieć, bowiem tak naprawdę przeciw chłopakom z CEFO grałem tylko raz i to dość dawno temu, a na dodatek mam też na uwadze to, że będzie to ich pierwszy LAN nie tylko zagraniczny, ale pierwszy w ogóle. Jeśli uda im się wygrać w głowach to pewnie zajdą daleko. Należy pamiętać, że to tylko gra i radziłbym im nie myśleć o całej otoczce imprezy, a skupić się tylko na strzelaniu. To na pewno nie jest zbyt głęboka woda dla nich.

 

- Odkąd na e-sportowej scenie rządzi Call of Duty 4, coraz więcej zespołów, w tym także polskich, wybiera się na zagraniczne turnieje. Jak sądzisz, co wywołuje to zjawisko?

- Równie dobrze mógłbyś się mnie zapytać, czemu polskie drużyny piłkarskie chcą uczestniczyć w europejskich pucharach (śmiech). Prestiż i kasa, tylko tyle przychodzi mi do głowy. Jeśli się chce zaistnieć nie tylko na krajowym podwórku, to trzeba czasem spakować torby i ruszyć w nieznane.

 

- Najprawdopodobniej czeka was również wyjazd na Outpost On Fire #3. No właśnie, najprawdopodobniej. Możesz skomentować tę informację?

- Jak łatwo się domyślić, wszystko zależy od sponsora. Mamy jednak szczęście, bo tempus moriendi związane jest z firmą EIZO, która nie tylko nie została dotknięta przez wszechobecny kryzys, ale również we wzorowy sposób współpracuje z właścicielem tempus, czyli Jackiem Bańkowskim. Mając takie zaplecze organizacyjne i finansowe, możemy patrzeć w przyszłość z optymizmem, także jeśli chodzi o kolejne zagraniczne imprezy, na których obecność będziemy jednak potwierdzać po kolei, w troszkę późniejszych terminach.

 

- Wyjazd do Belgii niemal w stu procentach zapewniony mają reprezentanci D-Link PGS. Co sądzisz o szansach kolegów z tej drużyny? Będziecie im kibicować?

- Biorąc pod uwagę fakt, że do OOF jeszcze sporo czasu, to chyba zbyt wcześnie, aby mówić tu o czyichkolwiek szansach. Do każdego eventu trzeba się odpowiednio przygotować, co PGS - będąc poważną ekipą - z pewnością zrobi. Sam jestem ciekaw jak wypadną. A co do kibicowania. A co do kibicowania. No cóż... Bez komentarza! (śmiech)

 


- Zaraz potem duńskie the-eXperience. Tam też planujecie się pojawić?


- Duńskie the-eXperience jest akurat turniejem, na którym wręcz trzeba się pojawić! Pula nagród naprawdę robi wrażenie. Kiedy podano do publicznej wiadomości sumy przeznaczone na Call of Duty 4, byłem w ciężkim szoku! To znak, że na scenie wcale nie dzieje się źle. Zobacz, dopiero kwiecień, a ile jeszcze przed nami? 

 

- No jeszcze trochę, dlatego macie czas, żeby solidnie się przygotować. Sądzisz, że zagracie na maksimum swoich możliwości podczas tego europejskiego tournée? Nie wymęczą was te wojaże?

- Zawsze gra się na maksimum możliwości - wszystko jest kwestią tego, jakie są te możliwości danego dnia (śmiech). A tak poważnie to sądzę, że z każdą imprezą będziemy bogatsi o doświadczenie, a co za tym idzie mocniejsi, bardziej zgrani i bardziej głodni kolejnych wyzwań.

 

 

- Co sądzisz o zmaganiach w ramach ClanBase EuroCup? Niegdyś była to bardzo szanowana i prestiżowa liga na scenie Call of Duty, a dziś jak jest, każdy widzi. Czyja, a może czego jest to wina?

- Wina samego ClanBase, a to przez nie wypłacenie pieniędzy z nagród dla teamów, którym się one należały. Nie przesadzałbym jednak zbytnio z mówieniem o definitywnym upadku EuroCupa - niby każdy to powtarza, a i tak budzi spore zainteresowanie nie tylko wśród drużyn, ale również fanów rozgrywek. W tej chwili jest to po prostu kolejny cup z mocną obsadą i choć bez nagród, to jednak prowadzony bez zarzutu. Gra się o prestiż! Swoją drogą śmieszy mnie nieco zachowanie niektórych osób na przykład z Wielkiej Brytanii, które z jednej strony mówią o EC jako o bezsensownych rozgrywkach, a z drugiej starają się wepchnąć tam swój zespół. Jak coś jest bez sensu, to po co w tym uczestniczyć?

 

- Od niedawna scena Call of Duty 2 coraz częściej daje o sobie znać. Niektórzy myśleli, że powoli umiera ona śmiercią naturalną. Jakie ty masz zdanie na jej temat? Uważasz, że ma szanse nieco się wybić i zrobić szum wokół siebie?

- Nigdy dłużej nie grałem w CoD2, zatem nie mam o tej scenie zielonego pojęcia. Myślę jednak, że raczej się już nie wybije. To znaczy, spójrz ile czasu na to było, skoro nie kiedyś, to dlaczego akurat teraz? Wymierną siły danej sceny są imprezy LAN-owe - tak mi się przynajmniej wydaje - a nie słyszałem ostatnio o żadnej takiej imprezie CoD2. Ale wiesz, każdy gra w to co lubi, szacunek dla tych co zostali wierni temu, co tak naprawdę ich kręci.

 

- A Logitech Playground, gdzie pojawiło się polskie Progress eSports?

- W końcówce 2008 roku? No tak, faktycznie. Tylko czy coś jeszcze oprócz tego się odbyło, albo czy jest planowane w tym roku? Oto jest pytanie, i pewnie wielka niewiadoma! No a poza tym, nie do końca o tego typu imprezy mi chodziło, gdyż jak sam mi teraz przypomniałeś pomocnym linkiem, oprócz Polaków grali tam sami Chorwaci. Porównaj to chociażby do takiego OOF lub the-eXperience, zupełnie inna skala.

 

- Poza odzewem ze strony graczy Call of Duty 2 dochodzą do nas wieści z konsolowej sceny CoD4. Czy owa gra we wspomnianej wersji ma potencjał, aby zbić konkurentów z pecetowej areny na dalszy plan?

- W tym wypadku jestem pewien, że takiego potencjału nie ma. Wydaje mi się, że jest to tylko ponura imitacja tego, czego można doświadczyć na blaszaku w serię Call of Duty. Nie wyobrażam sobie tego po prostu. Jeśli akurat multiplayer w CoD, to tylko na PC - przynajmniej dla mnie. Strzelanki na konsolach to już nie ta sama dynamika rozgrywki.

 

- Uważasz, że po upływie określonego czasu, byłbyś w stanie dorównać czołówce tzw. konsolowców grających w Call of Duty 4?

- Do tej pory na konsoli grałem tylko w PES-a lub FIFA, więc myślę, że nawet jakbym miał jakiekolwiek szansę im dorównać, to zajęłoby mi to chyba tyle, co zaczynanie gry w CoD-a od zera. Czyli naprawdę, bardzo, bardzo długo.


- Jak zareagowałeś na wiadomość o upadku Electronic Sports World Cup? To z pewnością ogromna strata dla takich platform jak CS, WC3 czy Q3. A być może to także cios dla innych scen, jak choćby CoD4?

- Dla CoD4 wielki cios to nie jest - z pewnością nie tak duży jak dla chociażby CS-a. Samego upadku ESWC raczej się spodziewałem, było to do przewidzenia biorąc pod uwagę to, co się ostatnio działo. Moim zdaniem jednak nie ma co się załamywać, za ESWC z pewnością wskoczy coś nowego. Nawet jeśli nie teraz od razu, to w najbliższym czasie.

 

 

- Vacuum, wcześniej grające jako UF Gamnig, wygrywało praktycznie wszystko, co się dało na polskiej scenie. Na myśli mam tutaj głównie turnieje LAN-owe. Jak widzisz ich przyszłość? Czy bez organizacji, która de facto opłacała im dotąd określoną część kosztów pobytu na turniejach, są w stanie nadal pojawić się na zagranicznych i narodowych imprezach?

- Na polskich pewnie tak, ale na zagranicznych już nie. To po prostu zbyt duże koszty dla pojedynczych osób. To bardzo niedobrze, że do tej pory nie znaleźli jeszcze nowej organizacji. Myślę, że nie powinni się ograniczać tylko do polskich multiklanów - jestem pewien, że gdzieś na zachodzie jest jakaś organizacja, która potrafiłaby im zapewnić to czego potrzebują. Ale pewnie sami to wiedzą najlepiej, bo nie sądzę żeby nic w tym kierunku nie robili.

 

- Czy uważasz siebie za naprawdę wartościowego zawodnika, który sporą część siebie wkłada w zespół?

- Szczerze mówiąc, raczej nie. Zawsze mam sobie wiele do zarzucenia - i mimo wszystko daje mi to motywację do pracy, do rozwoju tak, aby strzelać lepiej, myśleć szybciej. Żeby dać zespołowi jak najwięcej. Kiedy gram to przestaję traktować siebie jako indywiduum, poświęcam się w całości drużynie i nie liczy się nic innego jak to, żeby się jej dobrze przysłużyć. Cały czas mam nadzieję, że uda mi się być lepszym.

 

- Jeszcze za czasów grania w Magnetic eSports, miałem okazję napotykać różnego rodzaju publikacje twojego autorstwa na łamach strony wspomnianej organizacji. Skąd pomysł na takie wypełnianie wolnego czasu?

- Mimo tego, że studiuję anglistykę, to właśnie dziennikarstwo jest czymś, z czym wiążę swoją przyszłość. Po prostu lubię pisać, a w MGS-ie również w tej dziedzinie dawano mi się „wyszaleć” (śmiech). To też jedna z moich cech; poświęcam się nie tylko drużynie, ale również organizacji - bardzo lubię pomagać jak tylko się da. Może teraz już mniej, bo nie mam ku temu okazji, ale jednak faktycznie bywało w przeszłości tak, że nie ograniczałem się wyłącznie do gry. Zresztą kryje się też tutaj odpowiedź na to, co bym robił, gdybym nie grał, a gdybym nie chciał wycofywać się z eSportu całkowicie. Pisałbym. Zdecydowanie!

 

- Na jaki turniej LAN-owy najchętniej byś się wybrał i dlaczego?

- Na WCG - w barwach Polski. A dlaczego? Chyba każdy Polak dobrze zna powody!

 

- Dziękuję ci serdecznie za rozmowę. Chwila dla fotoreporterów, no i dla ciebie.

- No faktycznie, widziałem błysk flesza gdzieś za oknem (śmiech)! Korzystając z paru linijek dla siebie, nie będę oryginalny i oczywiście skończę rozmowę pozdrowieniami. Wielkie pozdro ode mnie leci dla nikoma, natka, Sławka, sadama, fALI, ultimy, krowy, dla całego tm.eizo na czele z croLem, fantą, reaktivem i doomciakiem,i oczywiście także dla Ciebie mateck, dzięki za rozmowę! Ema!

 

Wstęp | Wywiad

  • 1
  • 2

KomentarzeKomentarze

  • 1
  • 2
  • Blademaster

    #1 | Blade

    2009-04-12 16:58:28

    no, temat dobry, nie powiem :E
  • Blademaster

    #2 | Blade

    2009-04-12 16:59:48

    o fuuuj, z czerwona kartka :{{

    w zyciu nie tkne juz tej wodki, nawet patykiem :s
  • N00binator

    #3 | kuba

    2009-04-12 17:11:16

    fotki z alkoholem !! +10
    zeby nie bylo to nie sarkazm!!
    wcale
  • ryanek

    #4 | ryanek

    2009-04-12 17:19:51

    haha nie ma to jak pokazać ile sie kupiło alkoholu:) jak Cie lubie ikar to te zdjęcia są załosne =)
  • Ik4r.

    #17 | shau qtasa

    2009-04-12 19:06:30

    jak slowo daje, tyle dalem zdjec, a nie wiem czemu akurat te sa, jeszcze ta ze wspomnieniem lata to dalem dla zrzutu :/ przypał, ale juz ok
  • san

    #41 | san

    2009-04-13 12:40:16

    będąc w Chorwacji to poza rakiją kup sobie jeszcze pinacolade ;] zapewniam ze nie będziesz żałował
  • pARABOL

    #35 | `fALA

    2009-04-13 07:58:25

    Dobre foto ! :D
  • N00binator

    #5 | kuba

    2009-04-12 17:21:22

    do tego żulerski żuber i dymbowe :D gdzie tatera?
  • xar!on

    #6 | Degustator znad Warty

    2009-04-12 17:23:50

    litr na glowe to i tak malo =) znam typa co mogą wiele więcej ;p
  • N00binator

    #9 | kuba

    2009-04-12 17:28:26

    zapewne
  • xar!on

    #10 | Degustator znad Warty

    2009-04-12 17:31:36

    to są tzw Degustatorzy znad Warty =)
  • reaktiv

    #7 | reaktiv

    2009-04-12 17:24:05

    "Czuję się znakomicie, co zawdzięczam przede wszystkim temu, że bardzo szybko znalazłem z chłopakami wspólny język"

    Jaka sciema! Udaje tylko, a tak naprawde co chwile w myslach "kur, znow bede wysluchiwal te cholerne krzyki reaktiva, japier*le, byle jak najszybciej skonczyc!"
  • devast

    #8 | devast

    2009-04-12 17:24:25

    nie ważne jaka wodka czy piwo ważne żeby sponiewierało :];] ikar ikar nasz scyzoryk :p
  • plaszczka

    #11 | bolksTV

    2009-04-12 18:00:23

    łyka się nie omyka :D
  • bociam

    #12 | `b0ciaM!

    2009-04-12 18:11:49

    czuje sie pominiety :/
  • szczepany

    #13 | GWIAZDEczKA!

    2009-04-12 18:43:45

    mądry człowiek ale te zdjęcia...
  • Ik4r.

    #14 | shau qtasa

    2009-04-12 18:48:33

    Nie wybieralem tych fotek ja :(

    A jeszcze na dodatek tylko raz alkohol sie pojawil w wywiadzie i juz taki tytul... Nie widzialem tego przed publikacja :( przepraszam, ale juz chyba lepiej ;p
  • dunayeR

    #15 | dunayeR

    2009-04-12 18:55:57

    zdejmuje kominiare?
  • Ik4r.

    #16 | shau qtasa

    2009-04-12 19:00:57

    * U * K * R * Y * T * Y *

  • rml

    #18 | rml

    2009-04-12 19:10:37

    a ja Cie - dla zasady - nukuje :D
  • wiecek.

    #19 | wii

    2009-04-12 19:23:56

    "Odkąd na e-sportowej scenie rządzi Call of Duty 4..."
    że co?
  • fantz

    #20 | +fantz

    2009-04-12 19:39:56

    podejrzewam, że chodzi tutaj o esportową scenę serii COD :D
  • jZz

    #22 | JZZSON

    2009-04-12 19:49:34

    chleba nie zapomnij kupić
  • chojrak

    #25 | chojrak

    2009-04-12 19:54:59

    kup mi te chorwackie szlugi
  • esportfun

    #21 | craven

    2009-04-12 19:42:10

    jedziesz na codhr i nie wiesz ze tam cod2 bedzie? :)
  • reaktiv

    #23 | reaktiv

    2009-04-12 19:52:09

    Trudno zeby wiedzial skoro nie interesuje sie scena COD2, a o lanie wie tyle co mu powiem :D
  • Ik4r.

    #24 | shau qtasa

    2009-04-12 19:54:42

    faktycznie, zajedzie tam elita z całej Europy

    chyba, że teamy które tam jadą to rzeczywiście elita - nie znam się na CoD2
  • slxx

    #26 | sLX

    2009-04-12 22:01:59

    potwierdzam, rakija to dobry bimber: ) :D
  • marikkkk

    #27 | marikkkk

    2009-04-12 22:18:14

    Tak sobie spojrzalem po pytaniu o EC czy sa jakies dobre teamy i sie nie zdziwilem ;]
  • loozesl

    #28 | remzr

    2009-04-12 22:33:53

    Ik4r. z pełnym szacunkiem, fota +10, i blysk flesza za oknem +20! :D

    siema! ;)
  • CrazyIvan

    #29 | CrazyIvan

    2009-04-12 22:57:57

    fajny wywiad ale zdjecie z bro mnie troche zalamalo :D
  • gkm|cod2

    #30 | gkm

    2009-04-12 23:14:19

    "Ik4r.: Do Chorwacji jadę po alkohol"

    I szacun dla takiego zioma:)
  • szczepany

    #31 | GWIAZDEczKA!

    2009-04-12 23:38:54

    Lubisz stac pod sklepem?
  • gkm|cod2

    #39 | gkm

    2009-04-13 12:06:31

    Masz dziwne skojarzenia, alkohol=stanie pod sklepem? Moze cos wiesz z wlasnego doswiadczenia, niewiem, i niechce wiedziec.
  • N00binator

    #40 | kuba

    2009-04-13 12:10:40

    za co?
  • Ik4r.

    #45 | shau qtasa

    2009-04-13 15:44:26

    to nie mój tytuł :P ale dzięki wielkie, pzdr
  • MarzZz

    #49 | CROWN

    2009-04-13 18:05:10

    jade TEZ po alkohol ;D zmienili ^^
  • doubleyes

    #32 | UKASZ

    2009-04-12 23:45:52

    czytajac wywiad, mozna stwierdzic, ze jestes bardzo ciekawym czlowiekiem :DDDDDDDDDD
  • so0fka

    #33 | Soofka

    2009-04-13 00:56:27

    a nikt nie przeczytał wstępu? sorki mateck, ale tam ku*wa zdania bez błędu nie ma

    nic dziwnego, że conish już się tu nie wypowiada :(
  • naTka

    #34 | ntkkk

    2009-04-13 01:15:14

    Bardzo ciekawy wywiad, miło się czytało. Trzymaj się ciepło bracie. =D
  • Dodawanie komentarzy dostępne jest jedynie dla zalogowanych użytkowników.
    Jeżeli nie jesteś jeszcze użytkownikiem eSports.pl, możesz się zarejestrować tutaj.
  • 1
  • 2
Komentarze pod artykułami są prywatnymi opiniami użytkowników serwisu eSports.pl oraz serwisów pokrewnych, który nie ponosi odpowiedzialności za treść opublikowanych opinii. Jeżeli którykolwiek z postów łamie zasady, zawiadom o tym redakcję eSports.pl.
Dołącz do redakcji portalu eSports.pl!

Ostatnio publikowane

Napisz do redakcji

W tej chwili żaden z naszych redaktorów nie jest zalogowany.

Ostatnie komentarze

Ostatnio na forum

Statystyki Online

1301 gości

0 użytkowników

0 adminów

Ranking Użytkowników

WynikiAnkieta

Co było dla Ciebie największym zaskoczeniem podczas WCG Polska?

  1. 0%

    Słaba postawa Fear Factory

  2. 0%

    Dobra gra UF Gaming

  3. 14%

    Tłumy widzów na sali kinowej

  4. 14%

    Mało miejsca

  5. 71%

    Nie byłem i nie interesuje mnie to

Nasi partnerzy

  • Shooters.pl
  • Cybersport

Wszelkie prawa zastrzeżone (C) eSports.pl 2003-2024

Publikowanie materiałów tylko za zgodą autorów.

Wybierz kategorie