Czarny bojowy uniform, siedemnastolatek, szkoła w Winnenden koło Stuttgartu, kilkanaście ofiar, około tysiąca funkcjonariuszy, to wydawałoby się najtrafniejsze skojarzenia z tragedią w Niemczech. Bzdura. Według mediów brakuje tutaj jeszcze popularnego Counter-Strike'a. Proszę państwa, to nie niszczona w dzieciństwie psychika, straszne przeżycia czy brak chęci do życia może uczynić z młodego człowieka mordercę. Do "zrobienia ze szkoły rzeźni" wystarczy jedynie broń tatusia i nałogowe granie w CS-a. Każdy kto gra jest do tego zdolny. I po co ten sarkazm?
Dla antyfanów środków masowego przekazu postaram się przytoczyć w dużym skrócie sęk tego tekstu. 11 marca, godzina 9:30, szkoła w Winnenden. Siedemnastolatek zaczyna strzelać do ludzi. Następnie ucieka, porywając przy tym samochód, by ostatecznie zostać zastrzelonym około 40km od epicentrum tragedii przez niemiecką policję. Łącznie życie straciło 16 osób. Jak donosi szef krajowej policji Erwin Hetger - Chciał spowodować rozlew krwi. - Ostatnie dwa słowa wywołały pierwsze skojarzenia w mediach. Wreszcie dochodzi gwódź do trumny - chłopak grał w Counter-Strike'a. Moje pytanie brzmi: czy tylko tam znajduje się przemoc? Gdzie się podziały brutalne filmy trasmitowane niemal na okrągło? Ignorancja mediów jest porażająca. Gdybym miał nóż, to otworzyłby mi się w kieszeni.
Oglądając thrillery psychologiczne, czy programy poświęcone mordercom nigdy nie słyszałem, żeby ktoś spekulował, że to filmy czy gry spowodowały takie zachowania. Przeważnie odpowiedź jest jedna - dzieciństwo. Czy Gilles de Rais zabijając kolejne dziecko lub Kuba Rozpruwacz pozbawiając życia którąś z kolei kobietę, miał przed oczami obrazy z gier? Litości. Fakt, nie można porównywać seryjnych morderców do nastolatka. Czy jednak nie kieruje nimi to samo? Szał, a rzecz którą czynią, ma być sposobem odreagowania? Są także inne przypadki, gdzie szaleńcy tworzą w swoim rodzaju spektakl. Przykładem może być tutaj Dolarhide z powieści Thomasa Harrisa, który mordując całą rodzinę tworzył z niej widownię. Nie jestem psychologiem, ale tutaj chyba od razu widać, do którego z ogólnych typów można przypisać zachowania nastolatka. To był szał, wywołany tłumionymi emocjami, a ofiary były zupełnie przypadkowe.
Jak rzecz się ma w Counter-Strike'u? Gra przecież ma polegać na rywalizacji i powoduje raczej ona przyjemność, a złość po "wyrwaniu na japę" headshota ogranicza się do rzutu myszką czy uderzeniem pięścia w klawiaturę. Czy naprawdę jest ktoś na tyle naiwny, by wierzyć, że tego typu nerwy mogą przeistoczyć się w taki szał? Dam sobię rękę uciąć, że psycholog kryminalny nieźle się uśmiał, słysząc te komunikaty w mediach. Uwagę od dzieciństwa chłopaka odwraca fakt, że w końcu pochodził z dobrej rodziny. Pozory mylą. Willhelm Zdobywca, jak to dumnie brzmi. Czy ktoś posądziłby go o masowe mordy? Nie, bo w końcu to nie brzmi jak A. Hitler czy J. Stalin. Na tym polega podstawowy błąd. Najprościej jest narysować całe zło świata w słuchawkach i z myszką w ręku. Świat poszedł do przodu, pojawiły się komputery, a co za tym idzie - życie dzieci wygląda diametrycznie inaczej, niż to wspominane przez starsze pokolenia. Szybka i odpowiednia reakcja nigdy nie była charakterystyczna dla naszej cywiliacji. Stabilizacja, to chęć naturalna, nawet fizyczne zjawiska jak bezwładność, dąża do tego, jednak czy u jej boku nie może iść zrozumienie? To nie pierwszy raz kiedy gry dostają publicznie w pysk, jednak stwierdzenie, że nastoletnim mordercą kierowały "wrażenia" z gry komputerowej to zdecydowany knockout. Szkoda, że niezasłużony, bez walki i bez dziesięciu sekund na reakcję. Kogo ona tak naprawdę obchodzi?
Najbardziej krzywdzi to nas - ludzi związanych z esportem, gdzie gra jest tylko narzędziem rywalizacji. Czy komuś robi różnicę, czy strzela do terrorysty w skinie trzecim, czy czwartym? Chyba tylko w kwestii widoczności, bo cała reszta jest obojętna. Ludzie, którzy przeżywają emocjonalnie nie rozgrywkę, a estetykę to zupełnie inna kategoria, która wynika z podejścia. Ale oni także nie powinni być łączeni z tym psychopatą. Czy po usłyszeniu nudnego kazania w kościele uznajemy, że religia to bzdura? Nie. Kierując się własnymi odczuciami zmierzamy posłuchać innych księży. Rzecz się ma inaczej, gdy nie podchodzimy do tego z wiarą. Wtedy najprościej uogólnić i pozbyć się kolejnego obowiązku i problemu.
#1 | Miś
2009-03-15 18:59:54
#20 | j3sh
2009-03-16 16:30:10
#32 | OMAJGAT
2009-03-17 12:11:02
Gdyby Pilsudski najechal na niemcow i zaczal ich masowo gazowac to przejalbys sie tym ? Osral bys to.
Dodatkowo odsylam do lektury o Koloniach Brytyjskich i Francuskich. Masowe mordy to niestety nie wynalazek hitlerowcow .... Zreszta kim jest Hitler ? On tylko wdrozyl plan o ktorym marzyla cala Europa ... pozbyc sie zydow tak jak kiedys bodajze Filip ktorys tam krol Francjii pozbyl sie templariuszy.
Co do tematu ... najlatwiej obarczyc wina gry komputerowe ... a gdzie wychowanie rodzice otoczenie ? Zawsze wszyscy sa niewinni.
#36 | Miś
2009-03-17 14:13:35
#2 | r41d
2009-03-15 19:15:48
#3 | Krolewicz
2009-03-15 19:20:29
#4 | Zbanowany
2009-03-15 20:34:17
#5 | hszonszczur
2009-03-15 21:31:33
* U * K * R * Y * T * Y *
#6 | B1tman
2009-03-15 22:37:45
Gry są dla ludzi tak samo jak TV, filmy i wszystkie inne rzeczy, trzeba tylko mieć do nich zdrowe podejście i umiar. Dzieckiem mają się opiekować rodzice a nie państwowe i nie tylko instytucje, które przyznają kategorie wiekowe itp. Można się oczywiście nimi sugerować ale nie wyręczać.
@hszonszczur
idź do piaskownicy z kolegami się pobaw...
#7 | B4k3r
2009-03-15 22:42:54
#10 | Soofka
2009-03-15 23:08:28
#11 | reaktiv
2009-03-15 23:40:06
#16 | B1tman
2009-03-16 09:37:53
http://www.youtube.com/watch?v=7gdBy-VNkKM
#18 | Soofka
2009-03-16 13:37:31
http://www.filmweb.pl/f433313/Nasza+klasa,2007
#19 | Sliterin
2009-03-16 14:19:44
Ten film był naprawdę ciekawie nakręcony [nie koniecznie dobre źródło wiedzy], ale jak obejrzycie to zrozumiecie czemu jest naprawdę taki niezły.
czyt. szkoda, że nie ma spoilerów bo bym napisał o co mi dokładnie chodzi
#8 | Osk4r
2009-03-15 22:56:44
Ponieważ naukowo wiadomo, że w człowieku, szczególnie męskiej części ludzkości, drzemie drobna doza agresji, przecież w dzieciństwie bawiliśmy się w żołnierzy itd, nie raz były bójki jako mali chłopcy, jeszcze zanim wiedzieliśmy co to gry komputerowe. I dlatego gry są o tyle dobre, że tą agresje można wyładować w wirtualnym świecie, a nie chodząc ulicą i napier*alając pierwsze lepsze osoby.
#9 | B1tman
2009-03-15 23:00:10
#12 | mefajpe^
2009-03-16 00:04:15
#14 | gacek
2009-03-16 07:53:25
przecież, kiedyś nie było ani filmów ani gier, a mordercy i tak byli
wszystko zależy od człowieka, nieważne co go zainspiruje do zbrodni
#13 | dunayeR
2009-03-16 07:35:45
#15 | Exil
2009-03-16 08:14:01
#17 | annihiluzz
2009-03-16 11:52:52
#22 | Miś
2009-03-16 16:53:04
#23 | annihiluzz
2009-03-16 18:11:54
#24 | Miś
2009-03-16 19:28:52
#25 | annihiluzz
2009-03-16 19:55:42
#27 | Exil
2009-03-16 22:09:55
#28 | annihiluzz
2009-03-16 22:34:20
#30 | Exil
2009-03-17 02:32:28
#37 | annihiluzz
2009-03-17 17:24:47
#39 | Miś
2009-03-17 17:43:41
#40 | annihiluzz
2009-03-17 18:32:52
#41 | marikkkk
2009-03-17 20:04:39
#43 | annihiluzz
2009-03-17 20:24:21
#59 | vicek
2009-03-20 19:31:34
#60 | annihiluzz
2009-03-20 20:21:02
#21 | j3sh
2009-03-16 16:32:56
#26 | MiOdeK aka MdK :D
2009-03-16 20:50:57
Szczegolnie, ze w CS zabijaja sie faceci, a on glownie zabil kobiety ;O
#29 | AAA
2009-03-16 23:15:36
Tekst to tak na serio oczywista oczywistosc ktora kazdy moglby napisac bo kazdy kto gra ma podobne zdanie - dlatego tez jest zupelnie niepotrzebny.
Sztuka nie jest napiasc tekst dobry jezykowo, ale dobry w tresci i na ciekawy temat. Ten zupelnie nietrafiony: problem i konkluzje oczywiste, media w cale nie huczaly o tym ze koles zabijal prze gry. Minus za te wypociny.
#31 | coldfear
2009-03-17 08:06:39