Finał EDL III: pojedynek Gigantów!
European Duel League dobiega końca. Ta już III odsłona prestiżowego turnieju będzie bez wątpienia zapamiętana na długo w sercach każdego miłośnika dwóch gwoździ. Jednakże główna uczta dopiero przed nami, uczta, na którą czeka prawdopodobnie cała światowa scena śledząca poczynania najlepszych duelowców
Europy, czyli zarazem świata. Już jutro o godzinie 20:30 w karty historii Quake'a 2 zostanie wpisany nowy rozdział, jeden z prawdopodobnie najważniejszych i jeden, możliwe że z ostatnich. Pióro leży w rękach dwóch wybitnych graczy, wirtuozów, którzy na cybernetycznym polu bitwy nie mają sobie równych. Ten mecz gigantów można jedynie porównać do pamiętnego spotkania
Coollera z
czm w finale ESWC 2005, który był ostatnim tak dużym i jednym z najważniejszych turniejów w historii Quake'a 3. Podobno era Q2 się skończyła, podobno scena umiera i może już takim pojedynkiem, do którego dojdzie za niespełna 24h, nigdy nie będziemy mogli się delektować. Bo nikt inny nie zapewni takiego widowiska, jakie stworzą
Mikael "Purri" Tarvainen i
Jarkko "Damiah" Liukkonen, finaliści III edycji EDL'a.

Czytajcie dalej
Droga
Damiaha do finałów[
Damiah ] 2:0 [
LastHero ] -Q2DM1: 31:2
-Q2DM1: 18:7
[
Damiah ] 2:0 [
Scream ] -Q2DM1: 37:2
-Q2ZTN2: 22:3
[
Damiah ] 2:0 [
Muerte ] -Q2DM1: 31:-1
-Q2DM3: 21:2
[
Damiah ] 2:0 [
Jol ] -Q2DM1: 12:3
-Q2ZTN3: 15:5
[
Damiah ] 2:0 [
Wdz ] -Q2DM1: 28:3
-Q2ZTN2: 14:9
[
Damiah ] 3:0 [
Wreck ] -Q2RDM2: 30:4
-Q2DUEL1: 14:9
-Q2DM1: 33:3
[
Damiah ] 3:1 [
Blaizz ] -Q2RDM2: 32:0
-Q2ZTN2: 4:13
-Q2ZTN3: 33:8
-PTRIP: 57:6
[
Damiah ] 3:0 [
Dimmo ] -Q2RDM2: 18:1
-Q2RDM2: 31:5
-Q2ZTN3: 37:0
Droga
Purriego do finałów[
Purri ] 2:0 [
Mikkoh ] -Q2ZTN3: 22:5
-Q2DM3: 32:6
[
Purri ] 2:0 [
V!ct!M ] -Q2DUEL5: 45:15
-Q2DM3: 16:9
[
Purri ] 2:0 [
Jakkari ] -PTRIP: 59:-2
-Q2DM3: 36:0
[
Purri ] 2:0 [
Dminator ] -Q2DM3: 35:5
-Q2DM3: 37:8
[
Purri ] 3:1 [
avi ] -Q2RDM2: 11:15
-Q2DM3: 39:3
-Q2DM1: 40:-1
[
Purri ] 3:0 [
Turricane ] -Q2DM1: 20:1
-Q2DM3: 18:8
-Q2DUEL5: 30:21
[
Purri ] 3:0 [
DM ] -Q2DM3: 22:3
-Q2DM3: 25:4
-Q2DM1: 14:2
[
Purri ] 3:1 [
syanid ] -Q2DM3: 4:3
-PTRIP: 15:22
-Q2ZTN2: 10:7
-Q2DM1: 5:0
Tych dwóch zawodników od początku było wielkimi faworytami. Niewielu naprawdę mogło im pokrzyżować szyki. Bo szczerze mówiąc, mało kto na scenie Quake'a 2 równa się z geniuszem ich gry. Nie ćwiczą godzinami dziennie, nie zmuszają się do gry, po prostu ją kochają. I w zasadzie ich miłość do drugiego kwaka trwa od samego początku jego ukazania się. A nawet mimo tego, że
Purri i
Damiah próbują nowych kroków w Q4, to i tak stale wracają do swojej starej miłości, na której rdzy nie widać. Zarówno Mikael, jak i Jarkko są w świetnej, można powiedzieć, życiowej formie. Zresztą wystarczy spojrzeć na wyniki. O ile cały scenariusz EDL'a można było przewidzieć, o tyle przebiegu tej wielkiej bitwy się nie da. Po prostu - tu nie można stwierdzić kto jest lepszy. Oficjalnie, "na papierze", to Szwed jest rozstawiony z numerkiem 1 na świecie, a zaraz za nim, na 2 pozycji, plasuje się Fin. Jednakże do ich spotkań nie dochodziło za często, ba, wręcz bardzo rzadko. Przypomnę tylko, że i Mikael i Jarkko mają już na swoim koncie złoty puchar tej ligi. Stan na dzień dzisiejszy - 1:1 (EDL#1 dla Purriego, EDL#2 dla Damiaha) - po jednym dla każdego. Dlatego między innymi tak ważne i arcyciekawe będzie to spotkanie. Po krótce przedstawiłem sylwetkę dwóch finalistów.
Drabinka playoffów
Mikael "Purri" Tarvainen
Jeśli można by przedstawić diabła w ludzkiej skórze w Q2, to byłby nim
Purri. Ten Szwed posiada wszystkie cechy, jakie powinien mieć idealny gracz dwóch gwoździ. Niesamowicie celny, sprytny, dokładny i strasznie śmiały i agresywny w swoich krokach, co wyróżnia jego grę. Ponadto, Mikael ma perfekcyjnie opanowane wszelkie mapy, gra z nim to czysta "mordęga", o czym się już wielu przekonało. A na domiar tego, wszelkie taktyki, timingi, skoki, tak ważne w Q2, ma opanowane w jednym palcu. Lubi prowokować przeciwnika, podchodzić bardzo blisko z railem i czynić swój "taniec". Raz przejętej kontroli nad mapą w zasadzie nie traci, a przynajmniej rzadko mu się to zdarza. Jego charakterystyczną cechą jest szybki, i jak już wspominałem, agresywny styl gry. Wie, że umiejętność ma na najwyższym poziomie i wykorzystuje to jak tylko może. W tej edycji EDL'a w zasadzie mógł go powstrzymać na drodze jedynie
syanid, z którym stoczył 4 piękne, "szlagierowe" spotkania. Jednakże, choć wyniki były bardzo bliskie, to Szwed wyszedł z nich zwycięską ręką pieczętując grę w finale i udowadniając tym samym niesamowitą formę. Z
Damiahem w finale nie będzie mógł stosować aż takiej agresywnej gry.
Purri z pewnością zdaje sobie sprawę o ogromnych umiejętnościach swojego przeciwnika i nie będzie go lekceważył i prowokował, bo to w końcu zawodnik podobnego kalibru. 
Jarkko "Damiah" Liukkonen
Damiah to - wszechstronność - w pełnym tego słowa znaczeniu. Potrafi momentami naprawdę wyczyniać cuda i wycisnąć wszystko, co się da z Quake'a. Cechuje go przeważnie perfekcyjna, wręcz bezbłędna gra. Mid-airy, które w Q2 są niezwykle ciężkie do wykonania, u niego pojawiają się nader często. Jarkko posiada wspaniałego aima, błyszczy doprawdy genialną taktyką, nieprzeciętnym timingiem i wszystkimi innymi cechami świetnego duelowca. Mapy również ma w jednym palcu. To w zasadzie taka "kopia"
Purriego, z nieco odmiennym stylem gry.
Damiaha bowiem można nazwać paradoksalnie ostoją spokoju na polu walki. Manewruje strasznie dokładnie, każdy jego ruch jest niezwykle precyzyjny, przez co agresywny styl gry nie jest mu aż tak potrzebny, co nie znaczy, że go w ogóle nie stosuje. Fin w całej tej odsłonie EDL'a stracił jedynie 1 mapę, gry nie przegrał żadnej. Jednakże nie spotkał się na swej drodze z tak dobrym i wymagającym zawodnikiem, z którym
Purri musiał walczyć -
syanidem. Jednakże, nawet jakby doszło do tego meczu, to i tak Jarkko byłby faworytem. W grze o wielki finał
Damiahowi nie wolno popełnić nawet najmniejszego błędu i to również się tyczy jego przeciwnika. W zasadzie można powiedzieć, że wygra ten, który nie popełni pierwszy, tego kosztującego być może puchar, błędu i będzie miał trochę szczęścia w dalszej rozgrywce. O umiejętnościach nie wspominam, bo stoją u obu panów na najwyższym poziomie. I prawdopodobnie wyższego już nikt nigdy nie uzyska. | Purri -vs- Damiah |
Purri [ 0:3 ] Damiah ![]() |
x |
| x |
| Data: 9 maja 2006r. 20:30 CET Scorebot: #edl.q2 Q2RDM2 (2:8) Q2DM3 (-1:18) Q2DM1 (4:16) |
Zwycięzca European Duel League III:
DAMIAHMoże na koniec podsumuję wszystko słowami głównego organizatora,
syanida:European Duel League





#0 | xzan
2006-05-08 21:51:53
#0 | majcok
2006-05-08 22:02:45
#0 | PGS|guandi
2006-05-08 22:07:26
Tak samo jak swietny mecz sie zapowiada. Troche to smieszne w sumie, ten mecz mozna by uznac za pewnego rodzaju podsumowanie calej historii Q2, wszak nie jest tajemnica ze coraz mniej ludzi w to gra:) Mimo ze pewnie byli lepsi gracze w historii, to ten mecz bedzie starciem 2 najlepszych w tej chwili graczy na swiecie, plus nasz Scooby oczywiscie.
Ja jestem za Damim, ale watpie szczerze mowiac zeby wygral.
#0 | PGS|guandi
2006-05-08 22:12:09
Nawet jak bedzie to na 100 slotow, ktore rozejda sie w ciagu 10 sekund po #q2.se i #q2.fi
#0 | d00mer
2006-05-08 22:22:52
#0 | piwoszeq
2006-05-08 23:01:49
#0 | igor
2006-05-08 23:03:48
#0 | talib
2006-05-09 09:43:31
#0 | kicia
2006-05-09 10:02:20
#0 | bizz
2006-05-09 10:11:34
#0 | bsodzik
2006-05-09 10:38:57
#0 | d00mer
2006-05-09 10:39:48
#0 | piwoszeq
2006-05-09 10:46:58
#0 | d00mer
2006-05-09 10:49:53
#0 | PGS|guandi
2006-05-09 10:57:14
#0 | piwoszeq
2006-05-09 11:04:44
#0 | coolfon
2006-05-09 11:43:26
#0 | kicia
2006-05-09 12:46:06
#0 | kicia
2006-05-09 12:48:46
#0 | bizz
2006-05-09 13:39:49
#0 | AnaboliC FroliC
2006-05-09 14:33:24
#0 | PGS|guandi
2006-05-09 14:50:14
#0 | PGS|guandi
2006-05-09 14:50:55
#0 | freak
2006-05-09 15:20:56
p.s. 10 lat temu reset się jeszcze nie ukazywał, wbrew pozorom to takie leciwe pismo nie jest.
#0 | Nor
2006-05-09 17:02:00
#0 | L3wY
2006-05-09 17:57:45
#0 | bsodzik
2006-05-09 18:39:09
#0 | bizz
2006-05-09 18:51:15
#0 | coolfon
2006-05-09 20:52:36
#0 | vicek
2006-05-09 21:13:50
#0 | PGS|guandi
2006-05-09 21:22:03
We have new king :P
Yeah ! :D
#0 | piwoszeq
2006-05-09 21:38:29
#0 | bsodzik
2006-05-09 21:47:14
piwoszeq ja myslalem ze ty piwo preferujesz no ale skoro tak to postaram sie jedna butelke do tego czerwca uchowac :) Albo nie, w czerwcu zrobie kolejna partie :PP
#0 | voodoo|norad
2006-05-09 23:50:18
gg!
#0 | spec_u
2006-05-10 08:06:05
#0 | j0k3r
2006-05-10 10:17:44
#0 | AnaboliC FroliC
2006-05-10 15:17:50
gram dla przyjemności, porywalizować też lubię (swego czasu też grałem powiedzmy że \"pro\" w q2 i q3 - nawet pare turniejów wygrałem) ale ... no sorry ile można w to samo!!! ludzie wyjdzcie sie przewietrzyc, bo wam zycie miedzy palcami przelatuje :)
gram 4 fun, jak gra jest dobra to ją trochę pomęczę ale nie moglbym non stop w jedna gre przez 10 lat \"bo jestem pro i debeściak a ty jesteś mniejszy debeściak bo nie jesteś pro bo na cheatach przechodzisz gierki\" moze oczy otworzysz masz tu linka http://www.e3insider.com/gametrailers/?p=8 Odpal sobie demko metal gear solid 4 albo praktycznie dowolną inną i popatrz jakie fajne gierki teraz robia, moze szybciej do ciebie dotrze ze pro w taki zabytek jak q2 nie jest juz zbyt trendy :D
no i co do tego twojego 1000 osób - STRAAASZNIE DUŻO patrząc że jedną grę potrafi kupić po 5 milionów ludzi (choćby dragon quest VIII, który notabene przeszedłem bez cheatów, a teraz katuję onimushe dawn of dreams, również - o dziwo! - nie na cheatach! no i nie zdycham z nudów przed ekranem patrząc po raz 100000000000000000 na the edge :)
#0 | bsodzik
2006-05-10 16:30:57
#0 | [3M.Luq]
2006-05-10 20:42:42
P.S.
Jeśli dla Ciebie uciekające życie to to że ktoś może grać 10 lat w to samo ; ) i o dziwo nie czuć potrzeby zapuszczenia czegoś nowego to sorry ale fajnie masz. Dla mnie jednoznacznie ten termin kojarzy się z katowaniem kolejnych gier zamiast korzystaniem z realnych a nie wirtualnych jego atutów. : P
P.S.2 Ciekaw jestem kim Ty w gruncie rzeczy jesteś ; ) bo pomimo tak długiej gry, pamiętam tylko kolesia o podobnym nicku tylko i wyłącznie z dm-ów typu satfilmy który na bank by nic nie ugrał w poważnym turnieju :D! Jeżeli się mylę to sorry :D ale to już nie moja wina że masz fejka! Więc chillout - życie Ci ucieka. : }
#0 | siekiera
2006-05-11 16:14:49
polecam demka :P