Może było, może nie, ale zależy mi na opinii kogoś, kto używał obie podkładki. Teraz mam QCK, ale po 4 latach jest już wysłużony i przybrudzony. No i teraz zastanawiam się, czy sięgnąć znów po QCK, czy może jednak droższy Titan Gaming Mat ma jakąś przewagę? Zależy mi na jak najlepszym szmaciaku. Oczywiście w grę wchodzi tylko i wyłącznie rozmiar zbliżony do standardowego QCK.

__

Zobacz Roccat Sense.

__

O, tak się składa, że używałem obu . QCK jest nieco mniejszy i znacznie cieńszy. Bardzo krótko z niego skorzystałem, bo mając oba modele do dyspozycji szybko sięgnąłem po Everglide’a. Myślę jednak, że nie ma on jakiejś wyraźnej przewagi, po prostu trafił w moje upodobania. Podkładka jest znacznie grubsza, przez co i miększa, a to mi odpowiada. Czuję, że mam pod ręką podkładkę, a nie kawałek chustki czy czegoś równie cieńszego. Po drugie primo Everglide jest, jak mówiłem, nieco większy, a ja gram na niskiej czułości, więc większa podkładka była pożądana. No i po dwóch czy trzech latach nieco tylko się starła, a narożniki się wygięły. Widać, że używana, ale sprawuje się wzorowo.

Jakbyś chciał jakieś szczegóły dotyczące użytkowania, czy jest przyjemna w dotyku gołym policzkiem czy coś równie absurdalnego, pytaj - odpowiem

__