VIP
|
Od jakiegoś czasu posiadam domenę prostuff.pl. Adres jest, ale póki co nic z tego nie wynika. Macie jakiś pomysł co z nią zrobić? Prosze tylko o realne propozycje 
__
|
Użytkownik
|
kupic serwer np. na home.pl i podpiac domene do tego serwera, koniec.
__
|
VIP
|
wystaw na allegro
__
|
VIP
|
a gdzie tu zysk?
__
|
VIP
|
wrzuc AdSens'a, wypozycjonuj na jakąs pr0 fraze to może przy dobrych wiatrach na piwo zarobisz ;asdff
__ ema
|
VIP
|
jak bym chciał zarobić na piwo, to bym na eSports pracował 
__
|
VIP
|
może zrób to jako przekierowanie na stronę jakiejś firmy, która Ci zapłaci np: [url=www.cspromod.pl]cspromod.pl[/url]
__
|
Szef
|
to teraz juz na kilka skrzynek jest dla kazdego
__
|
VIP
|
to się musiało dużo pozmieniać 
__
|
Szef
|
teraz musisz najpierw wpasc na cos oryginalnego albo wlozyc mase pracy zeby stworzyć cos nowego, robienie kalki i odtwarzanie rzadko kiedy wychodzi dobrze
__
|
VIP / Fotograf
|
Załóż sklep internetowy z pro stuff'em ;D
__ Senior Pablo Escobar
|
VIP
|
Niech sprzedaje emo ciuszki, ponieważ są one coraz bardziej popularne. Myślę, że zarobi grube tysiące XD
__
|
VIP
|
leżę... [+]
__
|
Użytkownik
|
a gdzie napisałes w poscie swoi ze ma byc zysk? wynika z niego ze kupiles domene i nie wiesz co z nia zrobic ;A
__
|
VIP
|
a myślisz, że kupiłem ją, bo miałem taki kaprys?
__
|
VIP
|
Kumar to wlasciwie po cholere ja kupowales, jak nie wiesz co z nia zrobic? To po co Ci w ogole domena byla? 
__
|
Użytkownik
|
kupił bo chciał sprzedać, ale nie było zainteresowania ;]
__
|
Użytkownik
|
rotfl, kupiles domene i pytasz co znia zrobic ... to chyba najpierw robi sie plan, co chcesz osiagnac, co strona ma robic zeby zarobic ;asd
to tak jakbys kupil sobie korki do grania w piłke, a nas zapytal w co mozesz w nich grac ;asd
__
|
VIP
|
Sprzedac sama nazwe domeny, zupelnie nic z nia nie robiac...?
IMO nie jest to zbyt zacny sposob zarabiania kasy. Z takiej dzialalnosci (kupowanie i sprzedawanie nazw domen) nie ma zadnego pozytku, a sa tylko szkody. Ceny sztucznie drozeja, a "posrednik" od siebie absolutnie niczego nie dodaje, niczego nie ulatwia...
Coz, pozytek z tego moze miec co najwyzej ten, kto jest tym posrednikiem. Cala reszta Internetu -- przeciwnie...
To niech sie teraz kumar glowi i meczy, dobrze mu tak! 
__
|
Użytkownik
|
Wiem, że są z tym problemy bo miałem ten sposób "zarabiania" w swojej pracy dyplomowej na tech. inf. Ogólnie całe zjawisko "bałaganu" w internecie. Niby coś z tego pamiętam, ale i tak jest to wg. mnie chamskie, a nawet głupie. Jednak ludzie są ludźmi.
__
|
Użytkownik
|
Proponuje zrobić ranking najgłupszych tematów na forum tym.
Zająłby ten, zapewne, pierwsze miejsce.
__
|
VIP
|
Twierdzisz tez ze z kupowania domen z historia tez nie ma zadnego pozytku ? A jak sa szkody to jakie bo nie widze zadnych.
A zarobek z tego jest calkiem rozsadny.
__
|
VIP
|
Twierdze, ze nie ma pozytku z kupowania domen dla samego kupienia i checi pozniejszego sprzedania za wyzsza cene.
Nie mowie, ze sama idea handlu w stylu kupuje cos i sprzedaje drozej jest zla. To sie chyba nazywa posrednictwo i czesto jest calkiem zdrowym zjawiskiem. Dzieki temu uslugi (czy tez dobra) moga dotrzec tam, gdzie nigdy by nie dotarly bez posrednikow. Czasem jest tez tak, ze ktos, kto kupuje po to tylko by sprzedac albo jakos modyfikuje to, co kupil, albo np. zajmuje sie tym, pielegnuje to (przyklady: samochody, nieruchomosci itp. itd.).
Wtedy takie "posrednictwo" jak najbardziej ma sens nie tylko z punktu widzenia "posrednika".
Ale kupowanie i sprzedawanie domen na necie to cos zupelnie innego. Wolne domeny sa bardzo tanie. Sa tez calkowicie dostepne dla kazdego. Zakup domeny to nie problem dla kogos, kto zamierza z nia cos zrobic (np. stworzyc tam serwis www).
Wspomniane przeze mnie posrednictwo nie jest tu do niczego potrzebne. Nie wnosi nic dobrego, z tego co teraz potrafie wymyslic. Podbija tylko sztucznie cene. Ktos kupuje cos, co nie jest mu do niczego potrzebne. To cos marnuje sie az do czasu sprzedania. Wlasciciel nie robi z tym kompletnie nic. Wreszcie sprzedaje to za wyzsza cene.
Jaki jest z tego pozytek dla ogolu? Jaki to ma sens dla kogokolwiek oprocz kolesia, co kupuje, nie robi nic dobrego, i sprzedaje drozej?
Dla niego moze miec sens. Ale spam dla spamerow tez ma sens. Handlowanie domenami to oczywiscie nie to samo co spam, bo spam jest nielegalny i znacznie mniej uczciwy (i gorszy), ale taki handel domenami moim zdaniem tylko ludzi wkurza i im przeszkadza, a nie pomaga.
Liczba krotkich, latwych do zapamietania, wolnych domen stale sie zmniejsza. Sztuczne obnizanie tej liczby nie jest niczym dobrym.
Sa oczywiscie pewne chlubne wyjatki. Widzialem kilka lub kilkanascie przykladow, ze ktos praktycznie odstapil swoja domene (ew. sprzedal ja za niewielka cene -- zwrot kosztow) i dzieki temu jakas duza, dobra witryna, czy usluga mogla miec wlasciwa sobie domene. I wszyscy byli szczesliwi. Takie przypadki podziwiam, bo przeciez to nie Twoja wina ze masz ksywe Firefox i bloga na firefox.com . Ale jesli ten blog odwiedza 500 osob miesiecznie i pojawia sie przegladarka, ktora wkrotce sie ma stac najpopularniejsza w Internecie i ktora przypadkowo ma taka nazwe jak Ty ksywe... Oddanie jej swojej domeny to bardzo mily (i rozsadny) gest.
Takie cos nie zdarza sie jednak czesto i z tego, co widze, to nie o tym mowimy w tym topicu.
Sa rozne przypadki. Czasami chce sie zrobic jakis projekt, a potem to nie wypala. Czasami zostaje sie wtedy z zarejestrowana domena. Nie mowie, ze nie mozna wtedy przy okazji troche dorobic (choc nie uwazam by byl to szczytny sposob na zarobienie forsy). Ale zaklepywanie domen po to tylko, zeby kiedys byly komus bardzo potrzebne i zeby je przedac z np. dziesieciokrotnym zyskiem? To moim zdaniem dziala na szkode Internetu.
Nie wiem o co Ci chodzi z "kupowaniem domen z historia" i jaki to ma zwiazek z tematem. Nigdy nie slyszalem o jakiejs stronie na prostuff.pl. Archiwum sieciowe tez tego nie ma.
__
|
VIP
|
Pomysl jaki to problem z punktu widzenia kogos, kto chce cos wniesc do Internetu (jakas strone, usluge, ...). I nie moze tego zrobic pod taka domena, jaka by chcial (najkrotsza, najwygodniejsza, najbardziej przyjazna uzytkownikom). Tylko dlatego, ze ktos chce zarobic troche kasy... nie napracowawszy sie.
Co zabawne tez robilem kiedys do szkoly badania, ktore zachaczaly o ten temat. Chodzilo o to, czy sposrod czteroliterowych nazw domen wiecej jest wolnych, czy zajetych. Spory odsetek ze wszystkich stanowily nic nie robiace domeny na sprzedaz.
Rowniez uwazam, ze to w ogromnej czesci zdecydowanie negatywne zjawisko i czesc internetowego balaganu...
__
|
Użytkownik
|
ja akurat mialem rozdział poświęcony "śmietnikowi" w internecie - jak już wspomniałem, właśnie m.in. dotyczy to kupowania domen "bo tak" by je zająć, a nie wykorzystać. Rozmawiać na ten temat można długo, ale nie ten temat i nie ma co kumara pogrążać 
__
|
Użytkownik
|
niestety ten pan ma rację...
__
|
VIP
|
"Z takiej dzialalnosci (kupowanie i sprzedawanie nazw domen) nie ma zadnego pozytku"
Moj komentarz byl do Twojej wypowiedzi, bo chce sie dowiedziec czy chodzi Ci tylko o nowe domeny ;]
Jaki pozytek jest dla ogolu jak handlarz kupuje auto taniej i sprzedaje drozej tylko i wylacznie dla zarobku ? Nie robi swiata lepszym. Tak samo jest w kazdym sklepie, wszedzie jest tak samo, wiec dlaczego w internecie ma byc niby inaczej? kupujesz domene, sprzedajesz drozej to dzialasz przeciw ... przeciw czemu ? Z tego co sie orientuje to tak wlasnie dziala gospodarka, dlaczego w internecie ma to nie obowiazywac?
Majac domene play.pl, przy powstalej jakis czas temu sieci komorkowej, oddalbys im ją za 20zl ? Gdzie cena jej moglaby byc w okolicach 100,000zl. Szczerze watpie w Twoje "dobre serce" Btw mozesz przytoczyc te zacne przypadki oddania domeny innej osobie ?
__
|
VIP
|
Tak, moim zdaniem Internet to jest troszke inna sprawa niz real. W realu fury sie kupuje taniej i sprzedaje drozej praktycznie tylko w dwoch wypadkach, o ile sie nie myle:
1. Gdy fure jakos naprawimy/poprawimy/podrasujemy itp.
2. Gdy jest ona sprowadzona z innego miejsca, niedostepnego dla kupujacego.
Sa oczywiscie i inne przypadki. Zapewne gdyby ktos dzisiaj sprzedal Forda T w idealnym stanie, zarobilby kupe szmalu, mimo ze kiedys byl to bardzo tani woz. Ale wiesz o co mi chodzi -- to sa nieliczne przypadki. Zwykle mamy do czynienia z 1) albo z 2).
Zrozumiale jest, ze gdy ktos wlozy w samochod troche pracy, to moze za to zadac gotowki. W koncu sie narobil -- to sa godziny pracy i za to kazdemu nalezy sie zaplata. (przypadek 1). Podobnie gdy ktos sciaga auto np. z Niemiec (przypadek 2). Tam rynek jest troche inny. Byc moze np. auta sprzedawane sa po stosunkowo niskich cenach (bo Szwaby sa od nas na tyle bogatsze, ze wola szybciej sprzedac auto za nizsza cene), a sa w dobrym stanie (bo a na tyle solidni i maja tak dobre drogi, ze nie zajezdzaja bryk). Logiczne, ze tam takie auto jest tansze niz tu. Trzeba je jednak sprowadzic. To zlozony proces. Najpierw trzeba tam pojechac, potem auto znalezc, potem z nim przyjechac. Nie nazwalbym tego siedzeniem na tylku i nic nie robieniem. Nalezy sie za to kasa! Tym bardziej, ze auto zwykle i tak jest sprzedawane po nieduzej cenie (dlatego ludzie kupuja takie auta, a nie ida do salonow).
Czesto jest tak, ze przypadki 1) i 2) sa polaczone i wtedy oprocz sciagniecia auta, trzeba jeszcze je naprawic. Tym bardziej nalezy sie kasa!
Jak to sie ma do "zaklepywania domen"? Nijak!
Jak wspomnialem, "zaklepujacy" ani nie podrasowuje domeny w zaden sposob, ani jej nie naprawia, ani w ogole nic z nia nie robi. Wiec punkt 1) odpada. Podobnie tez nie czyni jej w zaden sposob bardziej dostepna (czesto bywa wrecz odwrotnie, gdy wlasciciel domeny przypomina o niej sobie dopiero po latach, a przez ten czas nie mozna sie z nim skontaktowac!). W Internecie kazda domena jest bardzo dostepna dla kazdego juz na samym poczatku. Zaklepywanie jej zmniejsza ta dostepnosc.
Dlatego widze wielka roznice w np. kupowaniu aut dla zysku (czy innych podobnych rzeczach) a zaklepywaniem stron internetowych. To pierwsze jest dobre i pozyteczne, to drugie... na pewno nie jest ogolnie "dobre i pozyteczne" (co najwyzej jest dla zaklepywacza, ale z punktu widzenia kazdego innego czlowieka -- nie).
PS. Co do tych przypadkow, to sorry, ale nie chce mi sie teraz szukac . Przypomniec tez mi sie nie udaje. Wiem, ze jedna z domen zwiazanych z ktoras przegladarka (nie mam pewnosci czy to byl FF) miala taka historie. I ostatnio natrafilem na strone jakiegos fajnego i popularnego narzedzia... Moze graficznego? To byl chyba Paint.NET...
Tak, sprawdzilem. Zobacz sobie http://paint.net. Nazwa domeny byla wrecz idealna dla tego (nagradzanego i cenionego) darmowego narzedzia. Tyle ze byla juz zajeta. Co zrobil wlasciciel domeny? Kliknij na link i zobacz 
__
|
Użytkownik
|
nie... było już wiele innych, głupszych tematów ;d ot taki jakiego proszku użyć do prania qck w pralce 
__
|
Użytkownik
|
Wiesz, wydaje mi się, że ten przynajmniej o proszku był - poniekąd - dość ciekawy i humorystycznie skonstruowany, pomimo tego, iż zapewne autor nie miał takiego zamiaru .
Pytanie zaś o tym co zrobić z domeną, doprowadza mnie do zażenowania.
Choć z drugiej strony, to nie ja powinienem się czuć zażenowany ...
__
|
Użytkownik
|
Z ostatnim zdaniem zgadzam się w pełni No, ale jak chcesz możemy zrobić ranking najgłupszych tematów ;P
__
|
Użytkownik
|
Jasne, zawsze można się pośmiać.
Albo i ranking najciekawszych / najśmieszniejszych postów również może być ciekawy.
Pytanie zasadnicze: kto i jak to przeprowadzi, bo dość ciężko będzie wytypować i wybrać zwycięzce.
Jednak zabawa może być miła.
__
|
Użytkownik
|
od czego są ankiety ale zarząd i tak pewnie się nie zgodzi bo powiedzą, że jest to szydzenie z innych użytkowników... chyba, że mielibyśmy ich zgodę ;d
__
|
Użytkownik
|
Ja nic nie zdziałam, nawet nie znam.
Tylko Tobie może się to udać załatwić.
__
|