Faza grupowa pod lupą
Wszyscy uczestnicy turnieju, o czym wspomniałem na wcześniejszej stronie, podzieleni zostali na osiem, siedmioosobowych grup (z jednym, sześcioosobowym wyjątkiem). Analizując je pobieżnie - nie można oprzeć się wrażeniu, że zawodnicy nie są podzieleni równomiernie. Losowanie robi swoje - jedni mogą dziękować bogu za dar w postaci łatwych przeciwników, drudzy przeklinają los. Specjalnie dla tych, którzy na co dzień nie śledzą poczynań najlepszych graczy na świecie, przygotowałem analizę poszczególnych grup. Wszystkie słowa, które odczytacie poniżej, to tylko subiektywna opinia autora tekstu - na waszym miejscu nie radziłbym stawiać u bukmachera, opierając się o poniższe stwierdzenia, a jeśli już – z pewnością nie na naszą odpowiedzialność.Grupa A - Grubby i Infi |
Nasze typy:
- 1. Grubby
- 2. Infi
- 3. SaSe
- 4. yAwS
- X. DemonBladext
- X. Serry
- X. OdiN
Tutaj zadecyduje pojedynek nr 1 - walka Grubby'ego z Infim. Obaj zawodnicy będą z pewnością świetnie przygotowani. To, że są w formie, udowodnili m. in. na World eSports Masters. Holender ma małą przewagę, z tego względu, że jest bardziej doświadczony, jeżeli chodzi o pojedynki z europejczykami. SaSe i yAwS także będą mieli dużo do powiedzenia. Oboje mogą sprawić nam miłą niespodziankę, lecz nie można stwierdzić, że są to gracze poziomu w/w dwójki. Jeżeli chodzi o resztę stawki - zawodnicy z Ekwadoru, Peru czy też Malazji, nie będą mieli nic do powiedzenia - wiadomo tylko, że to oni będą zamykać tabelę.