Hołd dla poległych
Od roku szykowaliśmy się do tej wyprawy. Niektórzy rodacy wiązali z nią bardzo wielkie nadzieje. Oczy wszystkich skupiły się na turnieju, który decydował o tym kto weźmie udział w Wielkim Boju. W każdej dywizji bojowej mógł być tylko jeden wybraniec... dla każdego rodzaju walki jeden bohater lub drużyna. Szeregi walczących przywiodły zainteresowanie prostych ludzi. W tym roku było ich więcej niż wcześniej. W ciągu parudziesięciu godzin wszystko się wyjaśniło. Anno domini 2003 byli nimi sYs, Krawiec, ortho oraz śmiałkowie z SpecSter. To właśnie owe postacie były reprezentantami naszego państewka w batalii o sławę, szacunek i bogactwa.Gdy wyruszali w obce krainy pełne wrogich batalionów byliśmy pełni optymistycznych myśli. Ich przyszłe walki dawały nam nadzieję na zaistnienie w tym wielkim, rywlizującym świecie. Jeszcze nigdy znaczące oddziały nie dały światu znać o naszej ojczyźnie, mało kto obecnie jest w stanie pokonać tych najlepszych światowych wojowników. Potrzebowaliśmy kogoś, kto pokaże że umiemy walczyć, mamy do tego siłę, ambicje i mądrość.
Ci najlepsi, którzy wyruszyli w nieznane im dotąd kraje nie mogli być całkiem świadomi tego jaka ciąży na nich odpowiedzialność. Tego jak ich lud oczekuje na zwycięstwa, śledzi ich poczynania krok po kroku i mocno dopinguje gromkimi oklaskami i okrzykami bojowymi. A przede wszystkim tego, iż lud ten nie chce się zawieść. Nie mogli tego wiedzieć, informacje w obie strony prawie nie dochodziły w ogóle. Można było tylko czekać. Czekać i modlić się by wrócili w chwale i bogactwie. Nadzieja dawała siłę na to by mimo niepowodzeń jednych, liczyć na sukcesy innych. Sukcesy, które jednak nie nadeszły...
Po paru dniach do ojczyzny doszły wieści. Jednych przeraziły, innych rozeźliły, jeszcze inni potraktowali je zupełnie obojętnie. Nasi rodacy nie pokonali hord wrogów, nie zapewnili sobie i krajowi w oczach świata uwielbienia i szacunku. Zostali pokonani przez obce nacje, które tylko czyhały na błędy.
Pierwszy z ojczystych bohaterów poległ nie mając szans na przeprowadzenie równych bojów. Jego oręż został nieczysto osłabiony, walki które toczył były jednak honorowe i ambitne. Drugi z naszych nie podołał zadaniu, zwyciężyli go inni, jednak różnicą tak niewielką, że prawie nie było jej widać, nie przyniósł nam on hańby. Trzeci bohater zaś, walczył z wielką charyzmą. Pierwszych rywali pokonał bez mrugnięcia okiem, podczas tych walk nie miał sobie równych. Dochodzące o jego wyczynach wieści napełniły nas dodatkową siłą, nadzieja rozpaliła się w nas tak jak rok temu gdy rodak gromiąc rywali stanął na podium. Niestety, i on poległ szarżując na drugę linię wroga. Zawód nam tym uczynił, gdyż wiemy że stać go było na większe podboje. Z kolei oddział, który walczył ramię w ramię pokazał bardzo dobre zgranie, które początkowo było receptą na sukces. Niestety kolejni wrogowie okazali się lepsi...
Nasze nadzieje spaliły się już, wraz z ich porażkami. Nie spaliły się jednak uczucia, gdyż żaden z naszych bohaterów nie przyniósł nam wstydu. Wszyscy walczyli honorowo i do końca, nie poddali się patrząc w oczy atakującemu wrogowi. Ich walki nie przyniosły im wprawdzie światowej sławy, nie zdobyli wielkich bogactw ni tytułów. Zyskali jednak w naszych oczach szacunek, szacunek wojowników którzy godnie reprezentowali nasz kraj. Walczyli dzielnie mimo przeciwieństw losu, niektóre z ich pojedynków dały nam nową nadzieję: nadzieję na to, iż kolejnym razem gdy staną do walki w Wielkiej Bitwie będą jeszcze lepiej przygotowani i przyniosą naszemu państwu chwałę i rozgłos. Dzięki ich możliwym do jeszcze większego rozwinięcia talentom, mamy nadzieję za rok, lub jeszcze za kolejny zobaczyć naszego bohatera na podium. Okrytego sławą, bogactwem oraz respektem wojowników wszystkich nacji na świecie. Nadejście takiego dnia musi nastąpić, okupione dzisiejszymi niepowodzeniami i wyciągniętymi z nich naukami. Hołd poległym w tegorocznej Wielkiej Bitwie!
„Zniknęli już idole, bohaterowie zeszłych wojen odeszli z pamięci ludzi. Ich sławę zabrało morze choć ciągle świecą na firmanencie nieba. Jak my, zmienią się w piasek, który zmyje ulewa.” © ELDO
#0 | freak
2003-10-15 16:31:53
#0 | Perez
2003-10-15 17:29:39
#0 | kreeg
2003-10-15 17:33:43
#0 | Mad
2003-10-15 18:49:19
#0 | grzEs
2003-10-15 19:57:59
#0 | sxl
2003-10-15 20:42:29
#0 | MrVonFetysz
2003-10-15 23:41:58
#0 | Perez
2003-10-15 23:44:41
#0 | igor
2003-10-15 23:58:20
#0 | rush
2003-10-16 03:24:03
#0 | shd
2003-10-16 15:21:53
#0 | shd
2003-10-16 15:23:15
#0 | sxl
2003-10-16 15:28:50
#0 | sxl
2003-10-16 15:31:51
#0 | igor
2003-10-16 16:23:39
#0 | Krypton
2003-10-16 16:30:21
#0 | shd
2003-10-16 23:09:35
#0 | sxl
2003-10-16 23:34:01
#0 | shd
2003-10-17 08:17:13
#0 | acci
2003-10-17 15:35:09
#0 | sxl
2003-10-17 15:44:16
#0 | sxl
2003-10-17 15:45:11