Polskie penisy są najmniejsze w Europie?

Na łamach wortalu Dziennik.pl opublikowano artykuł nawiązujący do badań przeprowadzonych przez Europejskie Towarzystwo Medycyny Seksualnej, które podjęło się skonstruowania klasyfikacji penisów wśród dorosłych mieszkańców Europy. W projekcie zgotowanym przez ETMS udział wzięło aż 50 tysięcy ankietowanych ze wszystkich krajów Unii Europejskiej.

Skala rozmiaru

Skandynawowie, a konkretnie Szwedzi okazali się bezkonkurencyjni, bowiem ich penisy we wzwodzie osiągały długość 25 centymetrów! Na wielkość swojej męskości nie narzekali również Włosi, których matki, ciotki, a nawet babcie stosowały regularny masaż członka niemowlaka, mający na celu zwiększenie rozmiarów męskich genitaliów w przyszłości. Wszak lekarze odradzają stosowanie tej metody, która bowiem może przynieść ze sobą poważne problemy u takiego pacjenta.

Ankietowani najczęściej określali rozmiar swojego członka mianem średniego, czyli między 16 a 18 cm. Około 66% mężczyzn wybierało tę opcję odpowiedzi. Na szarym końcu dostrzegamy Polaków, którzy w ogólnej klasyfikacji uplasowali się nawet za Niemcami. Średnia rozmiaru polskiego penisa nie jest ujawniona, bowiem profesorowie odpowiedzialni za projekt woleli zachować szczegóły dla siebie. Czemu? Albowiem publikacja takiej informacji mogła spowodować kompleksy, a nawet depresję u wielu mężczyzn.

Na przykładzie częstych odwiedzin gabinetów lekarskich przez pacjentów, którzy nieco mniej zostali obdarzeni przez naturę, możemy zaobserwować swego rodzaju fobię w społeczeństwie. Aż 62% ankietowanych jest w stanie podjąć się zabiegu powiększenia członka. Koszt takiej operacji oscyluje w granicach 850€, zaś efektem jest przyrost od 2 do 3 cm długości.

Dziennik.pl