Call of Duty - Poradnik :)

Dostosuj

Autor Wiadomość
VIP
OnliNE

2004-04-17 01:49:43

Wstęp
Bohater “Call of Duty” to zwykły żołnierz z krwi i kości, jakich pełno było po obu stronach konfliktu na wszystkich frontach II wojny światowej. Tak, nie mamy tu do czynienia z nafaszerowanym sterydami, napakowanym superbohaterem, ale z zupełnie normalnym - trochę przestraszonym i zdezorientowanym młodym chłopcem, któremu kazano zabijać innych ludzi. Co najważniejsze jest on śmiertelny i to w zasadzie jest największy problem. W związku z tym, jeśli chcecie przeżyć, poświećcie parę chwil na przeczytanie tego mini poradnika.
Co w nim znajdziecie? Garść ogólnych porad i krótką charakterystykę wszystkich kampanii oraz misji, czyli wszystko, co potrzebne, aby sobie nieźle radzić w czasie walki. No i widzicie, zapomniałbym o czymś! Dla niecierpliwych przygotowaliśmy wszystkie savy pozwalające rozpocząć grę w dowolnym momencie.

Nieważne, którym żołnierzem akurat gracie, bo dla każdego z nich zasady są te same. Co nie wiedzieliście, że będziecie zmieniać postaci? No, pewnie. Panuje tu sprawiedliwy podział obowiązków w drodze do Reichstagu i w kampanii amerykańskiej wcielicie się w postać szeregowca Martina, w kampanii brytyjskiej - sierżanta Evansa, a w rosyjskiej - conscripta Alexeia.

Porady ogólne
Podstawa to działać zespołowo. Trzeba się poruszać w kupie, bo jak wiadomo kupy nikt nie ruszy. Jednak mówiąc poważnie w swoim oddziale można czuć się w miarę bezpiecznie. Oczywiście na najniższym poziomie trudności, możecie sobie spokojnie pozwolić na samodzielne wypady i rekonesans na terytorium opanowanym przez wroga, ale na najtrudniejszym poziomie ta sztuka już raczej nie wchodzi w grę. Podsumowując, działanie w ramach oddziału daje wsparcie i dużą siłę ognia.
Warto ubezpieczać kolegów i wspierać ich w czasie działania paroma seriami wystrzelonymi w kierunku wroga. Im dłużej udaje się utrzymać ludzi przy życiu tym skuteczniej działamy przeciwko wrogowi. W związku z powyższym starajcie się unikać frontalnych ataków na Niemców zwłaszcza, gdy są oni dobrze umocnieni i mają do dyspozycji ciężkie karabiny, bądź wsparcie czołgów. W takich sytuacjach zawsze szukajcie kryjówek i jakiejś drogi pozwalającej zaskoczyć przeciwnika z boku bądź z tyłu, a już na pewno starajcie się eliminować obsadę karabinów, snajperów, załogi bunkrów i czołgi.

Do likwidacji przeciwników w zamkniętych pomieszczeniach, jak budynki i bunkry, używaj granatów. Pozwalają działać z dystansu, więc nie musisz narażać się na bezpośrednią wymianę ognia, a w pomieszczeniach mają straszliwą siłę rażenia. Zresztą podobna zasada znakomicie sprawdza się, gdy macie pod ręką snajperkę. Jeśli to tylko możliwe to rozwalajcie przeciwników z dystansu, a lunetę snajperki wykorzystujcie do obserwacji okolicy. Przydaje się to szczególnie na wyższych stopniach trudności, bo wtedy wojacy wroga są bardzo przebiegli i potrafią nieźle się kamuflować oraz przygotowywać różne niemiłe niespodzianki. Poza tym ostrożności nigdy wiele.

Dlatego też przed przystąpieniem do jakiegokolwiek działania zawsze dobrze obadaj okolicę i ustal wstępnie trasę, po której będziesz się poruszał. Sprawdź też okna, jeśli takie ocalały w budynkach lub inne miejsca położone wyżej, gdyż zazwyczaj tam przesiadują snajperzy. Poza tym nie można zapominać o bacznym spoglądaniu za siebie i w rozmaite zaułki. Wróg potrafi się przyczaić i niespodziewanie pojawić w najmniej oczekiwanej chwili.

Skoro mowa o ostrożności, to warto wspomnieć także o wszelakich przeszkodach terenowych, które należy wykorzystywać jako naturalne schronienie dla naszego kruchego żołnierza. Tak więc pagórki, mury, kamienie, drzewa, płoty, zagłębienia terenu, wraki pojazdów i inne tego typu znakomicie nadają się na schronienie. Kiedy się przemieszczacie to chyłkiem, szybko i na krótkich dystansach oraz możliwie pod osłoną przeszkód uniemożliwiających bądź przynajmniej utrudniających trafienie. Duże otwarte przestrzenie są ulubionym miejscem działania snajperów, którzy z rozkoszą wpakują kulkę w głowę nieostrożnego wojaka.

Twórcy gry zadbali o realizm i w czasie biegu nasz ostrzał jest mało skuteczny, chyba że krótkie serie, ale nawet wtedy sporo kul leci w niebo. Najlepiej znaleźć zaciszne miejsce, gdzie można na chwilę przystanąć i stamtąd dołożyć wrogowi.

Co do broni, to nie jesteście zdani tylko na własny ekwipunek. Można używać każdej giwery, jaką znajdziecie na polu walki i odbierzecie przeciwnikowi. Warunek jest jeden musi mieć coś w magazynku, a wróg, od którego ją wypożyczycie, całkiem martwy, zabity na śmierć, sztywny itd... Zbieranie broni jest banalnie proste, bo wystarczy podejść do ciała, a wtedy ujrzycie nazwę broni, jaką posiada dany nieborak. Wciskamy klawisz F i broń nasza. Musicie pamiętać tylko o tym, że plecak ma ograniczoną pojemność i broń zabierana wrogowi, podmieni tą, którą trzymacie aktualnie w ręku. W identyczny sposób można też przysiąść się do ciężkich karabinów, działek albo wziąć w łapki panzerfausta. Zresztą tym samym klawiszem, czyli F załatwiamy sprawę zakładania ładunków wybuchowych (różnica polega tylko na tym, że na obiekcie do rozwałki trzeba znaleźć żółte pole, bo tylko na nim można założyć ładunek). Czasami zachodzi potrzeba, aby coś wysadzić, a jak sami się przekonacie jest sporo takich sytuacji. Podstawowa zasada to zdecydowane i szybkie działanie już po założeniu ładunku. Wiadomo, że wybuch ma sporą siłę rażenia, więc należy skryć się za czymś solidnym albo oddalić na tyle, aby wybuch nie był dla nas groźny.

Co na ekranie?
Ekran gry w “Call of Duty” nie należy do wybitnie skomplikowanych. Znajdziecie na nim tylko najważniejsze informacje.

<center>http://www.republika.pl/online_yo/shot0000.jpg</center>

[list=1][*]Najważniejszą częścią jest kompas. Jego przeznaczeniem jest wskazywanie drogi do celu misji. Jak zapewne zdążyliście zauważyć na kompasie pojawia się złota gwiazda. Jest to oznaczenie punktu, do którego mamy dotrzeć, czyli nasz cel. Przemieszczając się po mapie zbliżamy się do niego sukcesywnie. Na miejscu będziemy, gdy gwiazda znajdzie się w centrum kompasu. Nic się nie bójcie i nie martwcie się, że chwilowo oddaliliście się od celu. Czasami tak bywa. Podążajcie za wskazaniami kompasu, a na pewno wszystko będzie dobrze.
[*]Ikonka po prawej stronie kompasu ukazuje nam, w jakiej pozycji aktualnie znajduje się żołnierz. Do wyboru mam standardowy, w tego typu grach, zestaw, czyli pozycje stojącą, kucnięcie i leżenie.
[*]Tutaj macie dwie interesujące liczby. Pierwsza z nich - ta po lewej - to ilość amunicji znajdującej się w magazynku, druga to ogólny zapas amunicji danego typu, jaki posiadamy. Co do pozyskiwania amunicji, to odbywa się to w taki sam sposób jak w przypadku broni. Tylko, że tutaj nie musimy nic naciskać, gdyż, jeżeli trafimy na amunicję do broni, którą trzymamy akurat w rękach, to zostaje ona automatycznie podniesiona. Chyba że mamy pełen jej zapas.
[*]To niezmiernie ważny wskaźnik. Róbcie wszystko, aby zielony pasek kurczył się jak najwolniej, bo to jest zdrowie naszego wojaka. Na jego stan wpływa wiele elementów - oprócz bezpośrednich trafień, także np.: wybuchy w pobliżu, itp. Sposobem na ubywające zdrowie są znajdowane w czasie akcji apteczki. Mamy ich aż trzy rodzaje: mała, średnia, duża. Zbieramy je “wchodząc” na nie.[/list]

Kampanie i misje
“Call of Duty” zostało podzielone na cztery kampanie, a w trzech z nich prym wiedzie inny aliant koalicji antyniemieckiej. Wraz ze zmianą sojusznika, przenosimy się w inną część świata, na fronty toczącej się tam wojny oraz - jak już pisałem - wcielamy się w innego żołnierza. Oczywiście zanim przejdziemy do samej rozgrywki czeka nas trening, w którym poznajemy sposoby sterowania żołnierzem oraz tajniki posługiwania się bronią.

Kampania amerykańska
Walczymy w niej jako szeregowy Martin i odbywamy siedem misji.

<center>http://www.republika.pl/online_yo/shot0001.jpg</center>

[list][*]Misja 1 (save)
W sumie krótka i dość prosta misja. Jak to na początku. Nasze główne zadanie to rozłożenie nadajnika radiowego, który zabierzecie od martwego kolegi i wezwanie desantu, a później obrona miejsca zrzutu. Kiedy przybędą koledzy nie pozostaje nam nic innego, jak przedrzeć się w kierunku miasta - Mere Eglise. Po raz pierwszy będziecie mieli do czynienia z ostrą wymianą ognia. Sporo Niemców w budynku i po drodze.
[*]Misja 2 (save)
Ci z Was, którzy w oczekiwaniu na “Call of Duty”, grali w demo poczują się jak w domu. To jest właśnie ta sama misja. Zadanie polega na zniszczeniu żołnierzy chroniących trzy czołgi z działkami przeciwlotniczymi AA “Flakpanzer”, a następnie mamy już tylko rozwalić same czołgi.
[*]Misja 3 (save)
Zadanie polega na odnalezieniu drogi do moździerzy. Jednak zanim tego dokonacie należy uporać się z czołgami. Pierwszy pojawi się już na samym początku misji. Pamiętajcie, że tych potworów nie imają się granaty. Jedynym sposobem na ich zniszczenie jest użycie panzerfausta, który w tej misji znajdziecie w ruinach kościoła. Postarajcie się podkraść do czołgów tak, aby nie zostać zauważonym przez ich załogi lub by doszło do tego jak najpóźniej. W tej misji po raz pierwszy postrzelacie ze snajperki FG42.
[*]Misja 4 (save)
Bardzo ciekawa misja. Wraz ze swym sierżantem wsiadamy do niemieckiego samochodu osobowego, gdyż musimy przewieźć pilny meldunek do dowództwa. Sierżant prowadzi, a nasza rola polega na ostrzeliwania nieprzyjaciela i powstrzymywaniu pościgu, który za nami od czasu do czasu podąża. Oczywiście nie może być tak przyjemnie i nasza bryczka zdefektuje po drodze, więc konieczna będzie szybka podmiana i dalej jazda, strzelanie i tak aż dotrzemy za linie wroga. Jest to bardzo dynamiczna i szybka misja, wymagająca sporego refleksu.
[*]Misja 5 (save)
Początkowo może się Wam wydawać, że misja nie należy do najciekawszych. Faktycznie łazimy w okopach i podkładamy ładunki pod kolejne działa nieprzyjaciela. Jednak fajnie robi się, gdy dotrzecie do domu, za którym umieszczone jest ostatnie działo. Jak je załatwić? A tego Wam nie powiem, ale spodziewajcie się ciekawej akcji.
[*]Misja 6 (save)
Tym razem działamy w bardzo okazałym Chateau. Domostwo jest doprawdy olbrzymie i otoczone sporym ogrodem, a w środku czai się całe mnóstwo Niemców, których jak się domyślacie musimy rozwalić. Jest to misja ratunkowa. Musimy wyciągnąć z opresji angielskiego kapitana o nazwisku Price. Biedaczek wpadł w łapy Nazistów, którzy trzymają go teraz w piwnicy domu. Droga powrotna też nie jest łatwa, gdyż cały czas musimy się przebijać przez tłumy niemieckich żołnierzy.
[*]Misja 7 (save)
Kolejna misja ratunkowa. Jakoś tak się składa, że amerykańscy chłopcy kochają uwalniać więźniów. Tym razem w opałach znalazł się major Ingram, a przetrzymywany jest na terenie obozu. Wiadoma sprawa, że w jego najdalszym zakątku, więc najpierw trzeba się tam przebić, a następnie oczyszczać drogę powrotną. Walczymy także z czasem, bo jest tu limit 10 minut.

Dotarliśmy do końca tej kampanii. Od tej chwili losy wojny w rękach dzielnych Brytyjczyków. [/list]

Kampania brytyjska
Tym razem wcielamy się w rolę sierżanta Evansa, a przed nami sześć naprawdę ciekawych i znacznie trudniejszych niż amerykańskie misji.

<center>http://www.republika.pl/online_yo/shot0002.jpg</center>

[list][*]Misja 1 (save)
Ta misja jest ściśle powiązana z następną. Trzeba przyznać, że jest dość trudna, szczególnie jej druga część. Jednak, co to dla nas... Nie ma takiej gry, z którą nie dalibyśmy sobie rady, prawda? Tak więc koniec rozczulania się i do dzieła.
Najpierw lot szybowcem i paskudne, bardzo twarde lądowanie. Pierwsze zadanie polega na przejęciu kontroli na dużym mostem. Zadanie nie jest skomplikowane, tylko, że jest sporo strzelania. Należy wyprzeć Niemców na drugi brzeg rzeki oraz oczyścić bunkier po prawej stronie mostu. Oczywiście Niemcy nie dają za wygraną i ostro się ostrzeliwują, ściągają czołg, który jest poważnym problemem. Dostajemy rozkaz, aby cofnąć się za most i za pomocą stojącego tam działa rozwalić czołg.
[*]Misja 2 (save)
Niestety, przewaga wroga jest tak duża, że musimy wycofać się za most. Poza tym mamy za wszelką cenę utrzymać most, bo już niedługo nadejdą posiłki, które rozprawią się z wrogiem. Zadania nie należy do najłatwiejszych, gdyż jesteśmy atakowani z każdej strony przez grenadierów. Na dokładkę są oni wspomagani prze 8-12 czołgów. Jest kiepsko, ale to nie jest sytuacja bez wyjścia. Na szczęście został nam solidny bunkier wyposażony w ciężkie karabiny. Dzięki ich sile ognia jakoś dacie sobie radę z nacierającą piechotą. Na czołgi poradzą panzerfausty leżące w bunkrze. Jesteście jedynym człowiekiem, który może ich używać, dlatego też od szybkości działania zależy czy most zostanie utrzymany. Macie pełne ręce roboty - piechota naciska, a tu trzeba kursować między bunkrem, a pozycjami umożliwiającymi niszczenie kolejnych czołgów. Ta misja wymaga szybkości i precyzji działania oraz sporo zimnej krwi. Wybiegając z bunkra często trzeba wykończyć kilku Niemców, następnie przełączyć się na panzerfausta i przygrzać w czołg. Myślę, że misję skończycie zdrowo spoceni...
[*]Misja 3 (save)
Jest to nietypowa misja, jak na “Call of Duty”, ponieważ działamy tu całkowicie solo. Nie mamy wsparcia naszego oddziału. Akcja misji rozgrywa się na olbrzymiej tamie. Na szczycie tamy znajduje się kilka dział przeciwlotniczych, które należy wysadzić w powietrze. Przechodzimy obok nich i kolejno podkładamy ładunki. Przy okazji likwidujemy pojawiających się co jakiś czas żołnierzy. Znakomicie nadaje się do tego posiadana w tym etapie snajperka. Po zlikwidowaniu dział, wchodzimy do wnętrza tamy i podążamy jej korytarzami. Na swej drodze napotykamy licznych żołnierzy, ale na szczęście jest masa kryjówek pozwalających się przyczaić i unikać bezpośredniej wymiany ognia. Schodzimy coraz niżej i niżej. Zdarzy się, że przejedziemy się windą. Celem są olbrzymie generatory znajdujące się we wspólnym pomieszczeniu. W sumie są cztery sztuki. Ładunki zostaną zdetonowane dopiero, gdy zawisną na wszystkich generatorach.
[*]Misja 4 (save)
Wraz z kolegą siedzimy na pace ciężarówki. Mamy karabin, ale na podłodze znajdują się skrzynie z panzerfaustami. Użycie ich będzie konieczne, bo Niemcy podążają za nami w szalonym pościgu i wcale nie zamierzają dać za wygraną. Gonitwa odbywa się na górskich drogach. Na koniec przejeżdżamy przez most i ciężarówka zatrzymuje się. Teraz wyposażeni w snajperkę mamy uniemożliwić oddziałowi Niemców przekroczenie mostu. Jeśli sztuka się uda, udajemy się w krótką podróż na lotnisko, a reszta to już następna misja.
[*]Misja 5 (save)
A na lotnisku strzelanina na całego. Zasiadamy do działka przeciwlotniczego. Najpierw niszczymy usiłujące wystartować samoloty, a następnie odpieramy ataki z powietrza. Jeśli wszystko pójdzie dobrze z hangaru wytoczy się samolot, który ma być naszym środkiem transportu.
[*]Misja 6 (save)
Było już na lądzie i w powietrzu, a teraz czas na wodę. Tak jest wyprawiamy się na potężny okręt niemiecki i mamy jak zwykle tam namieszać. Misja jest w sumie króciutka. Sporo strzelania i na koniec podkładanie ładunku. Jak to załatwimy wracamy do motorówki, która nas tu przywiozła i po sprawie. Prosta misja i nie ma się co wdawać w większe szczegóły i opisywanie[/list]

Kampania rosyjska
Wreszcie najciekawszy kawałek gry. Osobiście najfajniej mi się grało w tej kampanii, gdyż tu było jakoś tak swojsko. Część akcji dzieje się na terenie Polski. Jest to najdłuższa kampania, bo rozgrywamy w niej dziewięć misji, a wcielamy się w rosyjskiego sołdata Alexeia.
<center>
http://www.republika.pl/online_yo/shot0004.jpg
</center>
[list][*]Misja 1 (save)
Od samego początku widać, że skończyła się “cywilizowana” wojna. Już na łodziach w czasie przeprawy pilnują nas funkcjonariusze NKWD, z karabinami gotowymi do strzału, gdyby przyszło Wam do głowy gdzieś się chować albo uciekać. Na brzegu okazuje się, że nie starczyło dla nas broni, mamy tylko magazynek. Cóż jednak począć - gnamy przed siebie, bo inaczej kulka od NKWD. Przy pierwszym murze spotykamy żołnierza, który każe nam przebiec na drugą stronę, oczywiście unikając ostrzału snajperów. Tak dzieje się do końca misji. O broni nie macie, co marzyć. Tu liczy się spryt, szybkość i wyczucie sytuacji.
[*]Misja 2 (save)
Tu dostajemy broń, a w zasadzie sami ją sobie bierzemy. Plac Czerwony to spory kawał otwartej przestrzeni, którą musimy pokonać zanim będziemy względnie bezpieczni. Po prawej stronie jest budynek. Można do niego podejść za nasypem ziemnym, tak więc wrogowie nas nie zauważą. Kiedy jesteśmy blisko, następuje wybuch i z wyłomu w murze wysypują się Niemcy. Wykańczamy ich, a następnie oczyszczamy cały budynek
Na samej górze czeka na nas snajperka, za pomocą której mamy zastrzelić wszystkich oficerów znajdujących się dokładnie pod nami. To sparaliżuje obronę niemiecką.
Na koniec dostajemy polecenie, aby skontaktować się z majorem Zubowem, ale w tej misji tego nie dokonacie.
[*]Misja 3 (save)
Do spotkania z majorem doprowadzi nas właśnie ta misja. Zanim do niego dotrzecie musicie przebyć dość długą drogę przez zrujnowane miasto i stację kolejową. Nie ma tu większych przeszkód. Trochę zwyczajowej strzelaniny.
[*]Misja 4 (save)
Teraz dla odmiany włazimy do kanałów. To stare, dobre i solidne kanały. Nafaszerowane Niemcami. Na tę misję wyposażono nas w “pepeszę", w której amunicja stopnieje momentalnie, więc trzeba się przesiąść na sprzęt zdobyty na wrogu. Sporo strzelania i fajne efekty. W pewnym momencie będziecie przechodzili pod fragmentem zawalonego sufitu tunelu. Widać, co się dzieje na górze. Dosłownie nad Waszymi głowami zobaczycie Niemców przeskakujących nad szczeliną. Świetny pomysł i nieźle to wygląda.
[*]Misja 5 (save)
Po opuszczeniu kanałów rozpoczynamy, moim zdaniem, najtrudniejszą misję w całej grze. Przyznam się, że ta mnie najbardziej zafascynowała, gdyż jej realizm jest tak wielki, iż ma się wrażenie faktycznego udziału w walce. Początkowo jest całkiem niepozornie. Rozwalamy snajperów i przejmujemy mocno obsadzony wojem dom. Samo odbicie budynku to dopiero początek. Teraz mamy za zadanie utrzymać budynek przez cztery minuty. Powiadacie, że to małe piwo? Eeee, wcale nie. Ze wszystkich stron wali na nas piechota, walka o każde piętro, nawet pokój. Na dokładkę pojawiają się czołgi i ostrzeliwują budynek. Mamy co prawda czym z nimi wojować, ale cała sprawę utrudnia strzelanina wewnątrz budynku. Mówię Wam, te cztery minuty urastają do wieczności. Po upływie czasu jeszcze nie koniec. Co prawda przybywają posiłki, ale i tak trzeba wyjść z budynku i rozwalić kilku pozostałych przy życiu Niemców.
[*]Misja 6 (save)
Mamy wreszcie misję w Polsce i to w samym jej sercu, czyli w Warszawie. Łezka się kręci w oku, ale zadania poważne, bo należy zlikwidować fabrykę czołgów. Najpierw trochę strzelaniny na bocznicy kolejowej, później wytacza się jeden czołg, a w hangarze możemy ukatrupić sporo niemieckich żołnierzy i kilka czołgów, które stoją sobie spokojnie i czekają aż dostaną pociskiem z panzerfausta.
[*]Misja 7 (save)
Bardzo spokojna misja pozwalająca na wypoczynek po ostatnich przejściach. Mamy przebić się przez kilka zrujnowanych budynków i dotrzeć na punkt zborny, aby połączyć się z czekającymi na nas kamradami.
[*]Misja 8 (save)
Nadszedł czas na dwie wybitne misje. W obu kierujemy radzieckimi czołgami. Ta, o której aktualnie piszę, odbywa się w pięknej ośnieżonej okolicy, nad sporą rzeką. Natykamy się tu na spore zgrupowanie niemieckich pojazdów pancernych. Na szczęście nie jesteśmy sami. Co prawda na najniższym poziomie trudności można sobie dać radę samemu, ale na wyższych poziomach wsparcie innych czołgów może się przydać. Niemcy napierają na nas dość ostro, ale przy odrobinie wprawy w celowaniu i sterowaniu maszyną można się z nimi szybko rozprawić. Nieśmiało atakuje nas także piechota, lecz ta zostaje załatwiona z karabinu zamontowanego na pokładzie czołgu.
Po pierwszym starciu jedziemy drogą prowadzącą miedzy niskimi pagórkami. Tutaj znowu piechota. Za zakrętem na wzniesieniu czekają na nas czołgi wroga, ale jest ich niewiele i też szybko kończą żywot.
[*]Misja 9 (save)
Po walce na łonie natury docieramy do mocno zrujnowanego miasta. Sprawa jest o tyle trudniejsza, że jest tu znacznie mniej miejsca do manewrowania i trzeba strzelać bardziej precyzyjnie. Jednak po zaprawie w poprzedniej misji nie powinno być żadnych problemów. Przeciwko nam stają czołgi i inne pojazdy pancerne. Część wykańczamy po drodze, a reszta czeka przy stanowiskach dział, które są naszym głównym celem w tej misji. Gdy dojedziecie do niewielkiego i strasznie zagraconego placu, z którego można wyjechać tylko przez dużą bramę to znak, że już niedaleko do ostatecznej rozprawy w tej misji. Za bramą czeka kilka “pancerniaków” oraz wspomniane działa. Rozwalcie wszystkich po kolei, choć najlepiej oczywiście najpierw zająć się czołgami itp.

Starcia pancerne kończą kampanię rosyjską. Przed nami burzliwy, choć krótki finał.[/list]

Kampania finałowa
Jak już pisałem wyżej będzie naprawdę krótko, ale każda strona pokaże się jeszcze na moment. Role rozdzielono sprawiedliwie, więc każdy będzie miał swoje pięć minut.
<center>
http://www.republika.pl/online_yo/shot0005.jpg
</center>
[list][*]Misja 1 (save)
Tu działają Amerykanie. Zadanie polega na zdobyciu kilku ważnych dokumentów. Docieramy do bunkra. Po zlikwidowaniu jego załogi, przejmujemy dokumenty. W międzyczasie okazuje się, że wróg zdążył ściągnąć posiłki w postaci dwóch czołgów. Na szczęście w bunkrze znajdują się panzerfausty, więc przy odrobinie szczęścia i po oczyszczeniu przedpola z piechoty zdołamy je zlikwidować. Jedyny problem polega na tym, aby za wcześnie nie wyjść z ukrycia. Czołgi stoją na wzniesieniu. Oddziela nas od nich trochę skał i wielkich głazów, więc jest gdzie się schować.
[*]Misja 2 (save)
Tu działają Brytyjczycy. Zadanie główne to likwidacja 3 gotowych do wystrzelenia rakiet V2. Wokół nich są 4 bunkry. Bunkier na wprost od drogi jest dla nas najistotniejszy, gdyż to w nim znajdują się stacje paliwa pozwalające zatankować rakiety. Pozostałe bunkry są o tyle przykre, że siedzą w nich niemieccy żołnierze i starają się nam utrudnić robotę. Po wyeliminowaniu żołnierzy z pobocznych bunkrów wchodzimy do głównego. Jest w nim sporo wojaków, więc przydaje się szybkostrzelna broń oraz trochę granatów. Kiedy dojdziecie do zaworów wracacie na powierzchnię i na każdej rakiecie montujecie ładunek wybuchowy. Wielkie bum kończy misję.
[*]Misja 3 (save)
W głównej roli Rosjanie. To są walki na ulicach Berlina. Początkowo jest dość trudno, bo mamy kilku snajperów oraz dwa działa do zlikwidowania. Oczywiście rozprawiamy się z nimi za pomocą ładunków wybuchowych. Unikamy przy tym ognia z karabinu czołgu stojącego w zagraconej ulicy. Nim zajmiemy się po zlikwidowaniu dział. Kiedy działa już nam nie szkodzą, a dookoła nie ma żywych żołnierzy niemieckich, zabieramy się za czołg. Najdogodniej podejść do niego od prawej strony, zresztą w pobliżu było drugie działo, które przed momentem wysadziliście w powietrze. Właśnie. Dla odmiany w tej misji czołg niszczymy detonacją ładunku zamontowanego na przedniej części pancerza. Dlatego istotne jest, aby podejść do niego i nie wpaść w zasięg karabinu maszynowego. Po detonacji ładunku droga wolna. Co tu widzimy? To już Reichstag! Jak się domyślacie rychły koniec wojny przed nami. Galopem do środka. W głównej sali obrad ostra strzelanina. Po wyeliminowaniu ostatniej linii obrony wroga biegiem do drzwi naprzeciwko i trochę walki na korytarzu. Po wyjściu na dach zatykamy na maszcie flagę radziecką (ten moment pewnie nie raz widzieliście na filmach dokumentalnych) i kończymy wojnę i tym samym “Call of Duty”. [/list] by MadMan

__

VIP
Pajda

2004-04-17 10:47:01

fajne tylko czemu nie jako art ? niby singiel ale moznaby :P

__

PRO
Lucas

2004-05-07 12:53:49

http://gry.interia.pl/pecet/gry/poradniki/news?inf=458109

Wypadalo by podac...

__

Użytkownik
mefistox2

2009-03-18 14:50:36

Długo szukałem ale widać opłacało się :)

__

VIP
marikkkk

2009-03-18 19:49:37

o co chodzi:D?

__

Użytkownik
feelalive

2009-03-18 23:58:34

taki sam poradnik dajcie ale na mp pokroju “misja I jak zjechac Dignitas do 5”
“misja II jak zjechac BBashers do 6”, “misja III jak wygladac jak paradox” itp. itd.
czekam z niecierpliwoscia !!

__

Użytkownik
szpider2

2009-03-19 13:15:16

najlepsze poradniki to mial batalion !

“na carentan wybieraj zawsze axis bo maja lepszy kamuflaz” hahaha. ;d

__


Warning: getimagesize(http://www.republika.pl/online_yo/shot0000.jpg) [function.getimagesize]: failed to open stream: Unable to find the socket transport "ssl" - did you forget to enable it when you configured PHP? in /home/esports/library/bbcode/parser.php on line 166

Warning: getimagesize(http://www.republika.pl/online_yo/shot0001.jpg) [function.getimagesize]: failed to open stream: Unable to find the socket transport "ssl" - did you forget to enable it when you configured PHP? in /home/esports/library/bbcode/parser.php on line 166

Warning: getimagesize(http://www.republika.pl/online_yo/shot0002.jpg) [function.getimagesize]: failed to open stream: Unable to find the socket transport "ssl" - did you forget to enable it when you configured PHP? in /home/esports/library/bbcode/parser.php on line 166

Warning: getimagesize(http://www.republika.pl/online_yo/shot0004.jpg) [function.getimagesize]: failed to open stream: Unable to find the socket transport "ssl" - did you forget to enable it when you configured PHP? in /home/esports/library/bbcode/parser.php on line 166

Warning: getimagesize(http://www.republika.pl/online_yo/shot0005.jpg) [function.getimagesize]: failed to open stream: Unable to find the socket transport "ssl" - did you forget to enable it when you configured PHP? in /home/esports/library/bbcode/parser.php on line 166
Dołącz do redakcji portalu eSports.pl!

Ostatnio publikowane

Napisz do redakcji

W tej chwili żaden z naszych redaktorów nie jest zalogowany.

Ostatnie komentarze

Ostatnio na forum

Statystyki Online

2126 gości

0 użytkowników

0 adminów

Ranking Użytkowników

WynikiAnkieta

Co było dla Ciebie największym zaskoczeniem podczas WCG Polska?

  1. 0%

    Słaba postawa Fear Factory

  2. 0%

    Dobra gra UF Gaming

  3. 14%

    Tłumy widzów na sali kinowej

  4. 14%

    Mało miejsca

  5. 71%

    Nie byłem i nie interesuje mnie to

Nasi partnerzy

  • Shooters.pl
  • Cybersport

Wszelkie prawa zastrzeżone (C) eSports.pl 2003-2024

Publikowanie materiałów tylko za zgodą autorów.

Wybierz kategorie