Dywizja III

Bez wątpienia oczy większości Polaków spoczywać będą właśnie na tej lidze. Wszystko za sprawą dwóch, jakże oryginalnych drużyn. Stare dobre Bad Boys - tym razem pod fake nickiem Luis Clan - powróciło zaledwie trzy miesiące temu do aktywnej gry, a już teraz widzimy ich w playoffach trzeciej dywizji. Mimo prawie cztero letniej przerwy, Macler i spółka wydają się po prostu nie starzeć, dalej grając swoje. Awans drugiego polskiego teamu - Easy To Kill, do ostatnich minut stał pod wielkim znakiem zapytania, gdyż zależał od meczu z Death Dealersami. I mimo, iż D2 było faworytem tego spotkania, to 3TK zagrało po prostu fenomenalnie, zapewniając sobie Playoffy, a tym samym spychając drużynę LukPlastMana poza miejsce premiowane awansem...

To właśnie od tej dywizji w dół zaczyna się podział lig na konferencje, w których grają teoretycznie równe umiejętnościami drużyny. Tym bardziej spotkania powinny wzbudzać o wiele większe zainteresowanie, gdyż teamy nie grały jeszcze ze sobą w tym sezonie, jak to miało miejsce w dwóch pierwszych dywizjach.

Przed meczem: 3TK jak nigdy przedtem wygląda na naprawdę silną drużynę. Po wygranym meczu z D2, chłopaki tym bardziej czują się pewnie, a nie jest to bez znaczenie, bo przeciwnik posiada w swoim składzie doskonałych zawodników. Gracze tacy jak Def czy Chad to ogromna siła przebicia, która nie jednych pozbawiła snu z powiek. Myślę jednak, że nie jesteśmy bez szans, i jeśli tylko „łatwi do zabicia” zagrają w optymalnym zestawieniu, powinny wygrać. Gorąco trzymam kciuki.

Easy To Kill [ 1:2 ] Justified Ancients of Menace

x

Easy To Kill: Cia, Tom, Flow, MyCa, Slabiutki

Justified Ancients of Menace: Chad, Def, Ext, Fer, Jogihoohi, Nih, Telly

x

Data: 8.05.2005

296 : 59 @ dm2 25 : 209 @ e2m2 55: 182 @ dm3

Po meczu: Właściwie po pierwszej dm2, nic nie wskazywało na to, iż 3TK przegra te spotkanie. Co prawda w tym pojedynku, nie wystąpił Tom, ale MyCa - który zastępował go wczorajszego wieczoru – do najgorszych nie należy, a ponadto dysponuje ogromnym doświadczeniem, gdyż jak stara ta gra jest, tak długo ( z przerwami ) on w nią gra. Pierwszy pojedynek, pierwsze łatwe zwycięstwo 3TK, i jak się później okazało – ostatnie. Wyspiarze jako drugą mapę wybierają E2M2, którą się u nas w Polsce omija szerokim łukiem. Od zawsze tak jest, że jeśli chcesz wygrać z drużynami z naszego kraju, wybierz mapę niestandardową, mapę na której gra się tylko w Skandynawii i ... właśnie chyba w Anglii. W każdym razie, po tej dość udziwnionej arenie, przyszła pora na Dm3, gdzie 3TK chłopakami do bicia nie są – a przynajmniej tak mi się wydawało, do meczu z Chadem i resztą spółki. Co tu dużo mówić, skończyło się na małej rzezi niewiniątek – nic dodać nic ująć.

Przed meczem: MaCler i spółka wydają się być w naprawdę dobrej formie. Ich druga lokata po pierwszej fazie rozgrywek, tym bardziej potwierdza tą tezę. Jednak JFF, udowodniło, że są solidną drużynom, która z każdym może wygrać, do tego w ładnym stylu. Cóż byłby ze mnie za Polak, gdybym nie stawiał na nasz klan? Go BAD BOYS!

Luis Clan [ xx:xx ] Just For Fun

Luis Clan: MaCler, Radiator, Sebi, Adko, Darkaeon, Hans

Just For Fun: Grass, Ulli, Fucu, Haunttis, Hornlake, Jiipee, Tane

TBA: TBA

Pozostałe mecze I rundy Div3.

---

Nations Quake Rank | Historia | Dywizja I | Dywizja III | Dywizja IV | Dywizja V